"Decyzja o usunięciu pielęgniarek niezgodna z prawem"

Prof. Rzepliński powiedział w Radiu Zet, że policja nie powinna dostać takiego rozkazu. Policjanci są funkcjonariuszami państwa i muszą wykonywać polecenia. (...) Gdyby użyli nieproporcjonalnie siły, to wtedy możemy mówić, że złamali prawo. Natomiast uważam, że prawo zostało złamane przez osobę, która podjęła taką decyzję - stwierdził Rzepliński.

Odnosząc się do wypowiedzi szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, który miał powiedzieć dziennikarce radia, że wczoraj pielęgniarkom skończyło się pozwolenie na manifestację, profesor Rzepliński stwierdził, że "w ogóle to nie jest kwestia pozwolenia, bo demonstrowanie w Polsce jest wolne, a nie zależy od zgody jakiejkolwiek władzy".

Policja usunęła w środę rano kilkadziesiąt pielęgniarek, które przez kilkanaście godzin blokowały jezdnię przed kancelarią premiera. Ruch w alejach Ujazdowskich, który od wtorkowego południa był zablokowany, został w środę rano przywrócony.