Decyzja o nieprzyznaniu TV Trwam koncesji była bezprawna?
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej zarezerwowała częstotliwości dla spółek, które ostatecznie wygrały miejsca na multipleksie, jeszcze przed zakończeniem postępowania koncesyjnego na naziemną telewizję cyfrową. Koncesji nie otrzymała wtedy Telewizja Trwam - pisze "Nasz Dziennik".
Jak czytamy, Magdalena Gaj miała zarezerwować częstotliwości dla spółek Eska, STAVKA, Lemon Records i ATM już 19 grudnia zeszłego roku, gdy przydział częstotliwości nie był jeszcze zakończony. Gazeta zwraca uwagę, że decyzja prezesa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka z 29 lipca 2011 roku o przyznaniu miejsc na multipleksie tym spółkom nie upoważniała prezes Gaj do rezerwacji częstotliwości.
Pięć podmiotów, w tym Telewizja Trwam, złożyło bowiem odwołania od tej decyzji i postępowanie koncesyjne ciągle trwało. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności własnej decyzji. Wniosek taki złożyła fundacja Lux Veritatis.