PolskaDecydują się losy linii Alitalia

Decydują się losy linii Alitalia

W Rzymie w wyjątkowo nerwowej atmosferze decydują się losy włoskich linii lotniczych Altalia. Rząd i związki zawodowe przerzucają się oskarżeniami o to, kto odpowiada za niepowodzenie rokowań tych ostatnich z grupą inwestorów, zainteresowanych kupnem przedsiębiorstwa

12.09.2008 | aktual.: 12.09.2008 23:57

Negocjacje utknęły w martwym punkcie, gdy przedstawiciele tak zwanego włoskiego towarzystwa lotniczego, które zamierzało stworzyć "nową Alitalię", powiadomili związkowców o planach zwolnienia prawie połowy pracowników. Zgodnie z zapowiedzią, następnym krokiem komisarza Alitalii miało być zwolnienie całej załogi i ogłoszenie jej bankructwa.

Pośredniczący w rozmowach minister pracy przyrzekł uczynić wszystko, by do tego nie dopuścić. Jego pole manewru jest jednak ograniczone, a jedynym argumentem pozostaje fakt, że dla propozycji grupy inwestorów nie ma w tej chwili alternatywy. Związki zawodowe uważają te słowa za ultimatum, a nawet za szantaż i żądają spotkania z komisarzem, aby od niego usłyszeć, co zamierza zrobić. Opozycja oskarża rząd o to, że na wiosnę zniechęcił francuskie linie Air France do zakupu narodowego włoskiego przewoźnika, a jego obietnice znalezienia korzystniejszego nabywcy w kraju okazały się gołosłowne.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)