Dęby królewskie umierają
"Gazeta Wyborcza" alarmuje, że ginie jeden z najcenniejszych skarbów Puszczy Białowieskiej. Obumierają kilkusetletnie dęby królewskie, pomniki przyrody.
17.06.2005 | aktual.: 17.06.2005 08:51
Wśród 24 kilkusetletnich drzew nie żyją, choć jeszcze stoją: Leszek Biały, August Poniatowski, Zygmunt August. W maju przewrócił się August III Sas. Pokonała go pleśń i grzyby.
Dlaczego 400- i 300-letnie dęby obumierają? - zastanawia się gazeta. I odpowiada - Zdaniem leśników starzeją się i nie da się ich uratować.
Szlak turystyczny dębów królewskich powstał w Puszczy Białowieskiej ponad 30 lat temu. Najstarsze drzewa mają ponad 400 lat, najmłodsze ponad 100. Według legendy drzewa zasadził Zygmund Stary. Noszą imiona królów polskich i książąt litewskich, którzy polowali w puszczy. (IAR)