Debata o informacjach z Watykanu we francuskiej telewizji
Francuskie stacje telewizyjne wiele miejsca
poświęcają wydarzeniom w Watykanie, do tego stopnia, że dziennik "Le Figaro" zastanawia się, czy śmierć Papieża nie zmonopolizowała programu telewizyjnego.
07.04.2005 10:25
Nie chodzi o to, że to wydarzenie drugoplanowe, ale jest tendencja, aby robić z tego jedyny temat. Jeśli się spojrzy na ostatni weekend, w mediach elektronicznych niemal nie było żadnych innych informacji - mówi dziennikowi socjolog mediów Jean-Marie Charon.
Prezenterzy wiadomości w publicznych kanałach France 2 i France 3 powiedzieli "Le Figaro", że dostają w tych dniach setki listów elektronicznych od widzów, w tym katolików, którzy zarzucają telewizji "medializację agonii Papieża".
Większość piszących zarzuca nam, że robimy zbyt dużo, że przesadziliśmy, ze szkodą dla innych informacji - mówią zgodnie Jean-Claude Allanic i Marie-Laure Augry.
Widzowie mówią nam: jesteście nadawcą publicznym, oczekujemy od was lepszej hierarchii i selekcji informacji. Istnieje pewna wizja telewizji publicznej i widzowie oczekują od nas czegoś innego niż od nadawcy komercyjnego, który może iść na łatwiznę - uważa Allanic.
Nawet jeśli widzowie przyznają, że wydarzenie jest istotne, zarzucają nam z żalem brak dystansu, jeśli chodzi o to, jak ten temat przedstawiamy i pochwalny ton wobec Papieża - dodaje Augry.
Jeden z szefów wiadomości France 3, Ulysse Gosset, broni się przed tymi zarzutami. Nie było przesady na antenie. 60% czasu dzienników było poświęconych Papieżowi, a reszta innym aktualnym tematom - podkreśla. Komercyjna stacja TF1 twierdzi, że poświęca wydarzeniom w Watykanie jeszcze mniej miejsca i nie zapomina o "równowadze między przedstawieniem wielkości pontyfikatu a faktem, że podaje informacje w kraju laickim".