David Petraeus: nie przekazywałem Pauli Broadwell żadnych tajnych danych!
Były dyrektor CIA, emerytowany generał David Petraeus oświadczył w czwartek, że nie przekazał Pauli Broadwell żadnych informacji stanowiących tajemnicę państwową. 9 listopada Petraeus ustąpił ze stanowiska po ujawnieniu jego romansu z Broadwell, autorką jego biografii.
15.11.2012 | aktual.: 15.11.2012 21:10
Petraeus, były dowódca wojsk USA w Iraku i Afganistanie, po raz pierwszy od swej rezygnacji wypowiedział się publicznie, udzielając wywiadu telewizji HLN.
Powiedział w nim również, że jedynym powodem dymisji była jego zdrada małżeńska, a nie kontrowersje związane z atakiem ekstremistów islamskich na konsulat USA w Bengazi, w którym zginął ambasador amerykański w Libii i trzech innych Amerykanów.
Ponieważ wcześniej ustalono, że Petraeus miał wystąpić w czwartek na przesłuchaniach w Kongresie w sprawie tego ataku, fakt jego rezygnacji na kilka dni przed przesłuchaniem wzbudził podejrzenia, że miała ona związek ze sprawą Bengazi.
Agenci CIA chronili placówki dyplomatyczne w Libii w porozumieniu z Departamentem Stanu. Republikanie zarzucają administracji, że doszło do zaniedbań przy ich ochronie.
Petraeus mimo dymisji wystąpi w piątek przed komisją ds. wywiadu Izby Reprezentantów badającą sprawę ataku w Bengazi.
W środę media w USA podały, że Paula Broadwell była w posiadaniu informacji stanowiących tajemnicę państwową - znaleziono je w jej komputerze.
Broadwell, która była autorką biografii Petraeusa i sama służyła w wojsku, zdobywając stopień majora, miała oficjalny dostęp do tajnych informacji (tzw. security clearance). Cofnięto go jej dopiero gdy wyszedł na jaw jej romans z generałem.
W czasie konferencji prasowej w środę prezydent Barack Obama powiedział, że nic nie wskazuje na to, by sprawa Petraeusa wiązała się z publicznym ujawnieniem tajemnic państwowych USA.