PolskaDarmowe bilety na Euro 2012 dostaną... urzędnicy

Darmowe bilety na Euro 2012 dostaną... urzędnicy

Poznań, podobnie jak i inne miasta gospodarze mistrzostw Europy, skorzystał z puli biletów UEFA, które przysługują mu jako gospodarzowi turnieju. W niej na każde z trzech spotkań znalazło się 150 biletów I kategorii (za 120 euro), 170 biletów II kategorii (za 70 euro) i 70 biletów darmowych. Wejściówki otrzymają m.in. radni oraz firmy i instytucje szczególnie zasłużone dla rozwoju Poznania.

Darmowe bilety na Euro 2012 dostaną... urzędnicy
Źródło zdjęć: © WP.PL

02.02.2012 | aktual.: 03.02.2012 12:25

- Rzeczywiście zabezpieczyliśmy pulę biletów, które będą mogły zostać sprzedane tym pracownikom urzędu, którzy byli najbardziej zaangażowani w przygotowania do Euro 2012 - przyznaje Michał Prymas, pełnomocnik prezydenta ds. Euro 2012.

Zaznacza jednocześnie, że wszystko odbędzie się w sposób transparentny, a miasto na pewno nie będzie mogło zarabiać na odsprzedanych biletach. - Pełna lista gotowa będzie pod koniec miesiąca. Na pewno znajdą się na niej bilety dla marszałka czy starosty - uzupełnia Michał Prymas.

- Na razie nic na ten temat nie wiem - mówi zaskoczony Mariusz Wiśniewski, radny PO, a prywatnie wielki kibic piłki nożnej. - Sam wylosowałem bilet na mecz Chorwacja - Irlandia. Ale jeśli będzie taka możliwość, to z niej skorzystam. Uważam, że radni jako osoby, które aktywnie uczestniczyły w procesie podejmowania decyzji dotyczących organizacji w Poznaniu Euro 2012, jak najbardziej zasługują na to, by mieć ułatwioną drogę do kupienia biletu - tłumaczy.

Podobna oferta ma dotyczyć także instytucji i firm szczególnie ważnych dla rozwoju miasta. Część z ich przedstawicieli ma otrzymać wejściówki z puli 70 darmowych biletów. Kto zapłaci, a kto nie, jeszcze nie wiadomo. - Trudno sobie jednak wyobrazić, żeby na przykład za zaproszenie płacił rektor UAM - analizuje Maciej Milewicz z biura prasowego Urzędu Miasta.

Radny Przemysław Markowski z PiS zaznacza jednak, że skoro miasto zakupiło wejściówki, które chce rozdać lub sprzedać urzędnikom i przedstawicielom firm, to kryteria przydziału powinny być jasne. - Także to, czy za bilety będziemy płacić, czy nie, powinno być ujednolicone. Jeśli bowiem bilet dla prezesa jakiejś firmy będzie podarowany za darmo, to za wejściówki dla radnych też moim zdaniem miasto nie powinno pobierać pieniędzy. Jeśli natomiast trzeba będzie zapłacić, to niech płacą wszyscy - przekonuje Markowski, dodając, że jeśli propozycja kupna biletu od miasta pojawi się, to z niej skorzysta.

Jakie firmy mają znaleźć się na liście tych najbardziej zasłużonych? - Na razie ten spis jest tworzony. Nie mamy więc jak ujawniać jakichś konkretnych nazw czy nazwisk - tłumaczy Maciej Milewicz. Być może "darmówki" będą dla firmy czy instytucji, którymi Poznań chwali się chociażby w swoich kampaniach reklamowych. Przypomnijmy, że są wśród nich: W. Kruk, VW, Allegro czy Stary Browar.

Wrocław "darmówki" rozda dzieciom

Urząd Miasta Wrocławia przygotował już listę osób i instytucji, które będą mogły skorzystać z przywileju i kupić od magistratu bilet. Listę otwierają nazwiska prezydenta Rafała Dutkiewicza oraz wiceprezydentów Wrocławia. 70 darmowych wejściówek na każdy mecz zostanie rozdanych za darmo najlepszym uczniom i młodym sportowcom oraz ich opiekunom.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)