Dania mówi uchodźcom "stop"
Duński rząd przyjął w środę ustawę umożliwiającą samodzielne ustalenie liczby uchodźców, którzy będą mogli osiedlić się w Danii każdego roku. Oznacza to, że Dania nie będzie już automatycznie akceptowała kwot relokacyjnych w ramach programu ONZ - poinformowało Radio ZET.
Zgodnie z ustawą to minister imigracji i integracji będzie teraz decydował o liczbie uchodźców, którzy zostaną przyjęci przez Danię. Rząd deklaruje, że od teraz nie będzie akceptował więcej niż 500 wniosków o azyl, z wyjątkiem "sytuacji wyjątkowych".
Od 1989 roku Dania przyjmowała co roku 500 uchodźców w ramach programu relokacyjnego ONZ. Jednak po wybuchu kryzysu migracyjnego w 2015 r., kiedy pojawiło się niemal 20 tys. wniosków o azyl, Dania odmawiała przyjęcia uchodźców w ramach programu ONZ.
Opozycyjna Partia Radykałów Liberalnych skomentowała, że odstąpienie od programu ONZ zwiększy presję na państwa, które już przyjmują duże liczby uchodźców, oraz że ten krok może spowodować taką samą reakcję ze strony innych państw.
W 2016 r. ponad 6 tys. osób ubiegało się o azyl w Danii. Od stycznia do listopada br. wnioski o azyl złożyło ponad 3 tys. migrantów.