Daleko od szkoły
Prawie 1200 dzieci w Wielkopolsce w ogóle nie chodzi do szkoły. Część z nich to dzieci romskie, pozostałe - to wagarujące całymi miesiącami.
04.10.2004 | aktual.: 04.10.2004 09:38
Nasze dzieci muszą ukończyć zerówkę, szkołę podstawową i gimnazjum w ramach tak zwanego obowiązku szkolnego . Wygasa on jednak, gdy młody człowiek kończy 18 lat, niezależnie od tego którą klasę w tym momencie ukończył. Przedtem jednak obowiązek szkolny jest egzekwowany. Rodzicom, którzy nie są w stanie dopilnować, aby dziecko chodziło do szkoły w skrajnym przypadku grożą nawet kary pieniężne.
- Teoretycznie system egzekucji obowiązku szkolnego jest szczelny - mówi Piotr Wiliński, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Poznań-Grunwald - Jest jednak grupa dzieci, która z rozmaitych przyczyn mu się wymyka. Co roku, po pierwszym miesiącu nauki kuratorium zbiera od dyrektorów szkół dane dotyczące liczby uczniów. Są one konfrontowane z listami meldunkowymi. Wówczas wiadomo, ile dzieci z tych, które powinny chodzić do szkół, faktycznie to robi.
Prawo to za mało
Apolinary Koszlajda, Wielkopolski Kurator Oświaty poinformował, że w Wielkopolsce 1190 dzieci, nie uczęszcza do szkoły. Z tej grupy da się wyraźnie wydzielić grupę dzieci romskich.
- Z egzekwowaniem regularnego chodzenia do szkoły od nich jest o tyle trudno, że te rodziny często się przemieszczają. Zdarza się, że dziecko po prostu z pola widzenia znika - opowiada kurator.
Najważniejsza jest metoda
Anna Hrynyk, dyrektor SP nr 26 w Poznaniu uważa, że aby egzekwować obowiązek szkolny od uczniów, a właściwie od ich rodziców najważniejsza jest metoda. W poprzednich latach miała z tym duże kłopoty. Teraz w murach jej szkoły uczą się także dzieci romskie.
- Do rodziców przemawiają różne argumenty - mówi Anna Hrynyk - Czasami wystarczy wysłać do nich upomnienie i przysyłają dziecko do szkoły. W niektórych przypadkach, trzeba niestety angażować do tego policję. Po kilku takich „pokazówkach” rodzice pamiętają o tym, by posłać dziecko do szkoły.
Problem pojawia się gdy rodzice wyprowadzają się do innych miast, a nawet krajów.
- Myślę, że uniknęlibyśmy wielu kłopotów, gdyby rodzice, którzy zmieniają miejsce zamieszkania zgłaszali to do szkół rejonowych - dodaje Andrzej Tomczak, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania. Część z potencjalnych uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, którzy do szkoły nie chodzą, po prostu została na wagarach.
- Przedłużające się wagary same w sobie są zjawiskiem bardzo niepokojącym - mówi Wiliński - Jednak bardzo często, zwłaszcza wśród starszych uczniów, wskazują także na inne problemy - np. depresję. Sytuacje, gdy uczeń w ogóle przestaje chodzić do szkoły i rodzice nie są w stanie tej sytuacji zmienić, na ogół świadczą także o problemach w rodzinie. Zdaniem Wilińskiego na stałe uciekają ze szkoły uczniowie, którzy mają w niej problemy. I nie chodzi tu o pojedynczą „pałę” ze sprawdzianu.
- Jest grupa, zwłaszcza starszych uczniów dla których szkoła od początku jest pasmem porażek. Nie radzą sobie, więc uciekają. Niestety alternatywy dla nich są bardzo ograniczone. Klas "uzawodowionych" w poznańskich gimnazjach jest kilka, ośrodek socjoterapeutyczny jeden. Pierwszy krok w egzekwowaniu obowiązku szkolnego należy do dyrektora szkoły. Gdy jego działania są nieskuteczne - ma obowiązek zawiadomić policję. Nie może jednak, wbrew rodzicom skierować unikającego szkoły ucznia np. do psychologa. - Korzystanie z pomocy jest dobrowolne - podkreśla Wiliński - Jeśli rodzice się na to nie zgadzają lub nie zajmują sprawą - konieczna jest decyzja sądu. Takie możliwości istnieją, choć trzeba przyznać, że niekiedy sądy działają wolno.
Dziecko romskie w szkole
Stowarzyszenie „Integracja” realizuje projekty dotyczące problemów edukacyjnych dzieci romskich. Wydało już poradnik „Romowie. Co każdy nauczyciel wiedzieć powinien”. Treści w nim zawarte pozwolą nauczycielom lepiej zrozumieć specyficzne uwarunkowania edukacji dzieci romskich, a także dostarczą wiedzy do podjęcia profilaktyki problemów edukacyjnych dzieci romskich lub ich skutecznego rozwiązywania. Obecnie w ramach programu „Uciec od wykluczenia - wzmocnić proces edukacji Romów” ogranizowane są warsztaty dla nauczycieli i psychologów szkolnych.
Monika Kaczyńska, Katarzyna Sklepik