Dał się przybić do krzyża. Po raz 36. bierze udział w rekonstrukcji
Mieszkaniec Filipin Ruben Enaje w piątek został po raz 36. przybity do krzyża - podał Reuters. Mężczyzna brał udział w rekonstrukcji ukrzyżowania Jezusa Chrystusa w wiosce San Pedro Cutud na Filipinach w ramach wielkopiątkowej tradycji.
Co musisz wiedzieć?
- Rekonstrukcja ukrzyżowania odbyła się w wiosce San Pedro Cutud na Filipinach, na południe od stolicy kraju, Manili.
- Na miejsce przybyły setki Filipińczyków oraz zagranicznych turystów.
- Ruben Enaje, 64-letni cieśla i malarz szyldów, uczestniczył w tym rytuale po raz 36.
- Oprócz niego do krzyży przybito dwie inne osoby.
Rekonstrukcja ukrzyżowania przyciągnęła setki widzów. Aktorzy przebrani za rzymskich żołnierzy wbili w dłonie mężczyzn kilkucentymetrowe gwoździe. Ciała mężczyzn były podtrzymywane za pomocą lin i pasów tkaniny, aby unieść je na drewnianych krzyżach.
- Pierwsze pięć sekund było bardzo bolesne. W miarę upływu czasu i krwi ciało drętwieje i mogę dłużej pozostać na krzyżu - stwierdził 64-letni Enaje, który na co dzień pracuje jako cieśla i malarz szyldów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Barbarzyństwo". Czarnek ruga Brauna i lekarzy, broni kobiety
Kontrowersyjny rytuał
Rytuał ukrzyżowania jest częścią obrzędów Wielkiego Tygodnia na Filipinach. W tym czasie wielu wyznawców uczestniczy w procesjach biczowników, podczas których chłoszczą sobie plecy bambusowymi biczami w ramach pokuty i zadośćuczynienia. Niektórzy wierzą, że te praktyki pomogą im oczyścić się z grzechów, wyleczyć choroby, a nawet spełnić życzenia.
Kościół katolicki odradza takie praktyki, twierdząc, że modlitwy i szczera pokuta są wystarczające do upamiętnienia Wielkiego Postu. Filipińskie ministerstwo zdrowia apeluje do biczowników, by używali wyłącznie zdezynfekowanych biczów, aby uniknąć zakażeń, oraz aby dokładnie przemywali rany wodą z mydłem.
Około 80 proc. ze 110 mln mieszkańców Filipin identyfikuje się jako katolicy.
Czytaj też: