Dach supermarketu zawalił się pod ciężarem śniegu
Pod ciężarem mokrego śniegu zawalił się wieczorem w Ostrawie dach supermarketu Lidl. Jedna osoba, członek obsługi supermarketu, została ranna. Co najmniej jedna osoba znajduje się najprawdopodobniej pod gruzami.
Na obecność ludzi pod gruzami wskazuje zachowanie specjalnie szkolonych psów, użytych w akcji ratowniczej. Ekipy ratunkowe wykorzystują także specjalne kamery na podczerwień, mogące wykazać obecność ludzi pod gruzami. Mogą jednak minąc jeszcze godziny, zanim uda się zlokalizować ewentualne ofiary.
Wbrew początkowym sygnałom, dach nie zawalił się po zamknięciu supermarketu należącego do niemieckiej sieci handlowej, ale jeszcze w trakcie godzin handlu. Na szczęście godzina zamknięcia była bliska i na hali znajdowali się już tylko nieliczni klienci i sprzedawcy.
Podobnie jak w wypadku niedawnego zawalenia się dachu lodowiska w Bawarii, przyczyną katastrofy budowlanej w Ostrawie było wyjątkowo duże obciążenie spowodowane niezwykle obfitymi opadami śniegu, a następnie deszczu, który dodatkowo zwiększył obciążenie. W położonej w pobliżu polskiej granicy Ostrawie spadło w ostatnich dniach 60 cm śniegu.