Czy zostaniemy Eskimosami?

Jeśli dalej będzie tak zimno, nasze twarze
zaczną się spłaszczać. Jak to u Eskimosów - pisze "Super
Express". Za oknem zimne lato, przed nami kolejny chłodny
weekend. Tak zimno nie było już bardzo dawno - dodaje gazeta.

03.07.2004 | aktual.: 03.07.2004 09:13

Oziębienie klimatu, wraz z którym nadejdzie epoka lodowcowa, to całkiem realny scenariusz, który przepowiada klimatolog prof. Zbigniew Jaworski. Mówił "Polityce" - obecna faza ciepła dobiega swego końca. Jest i tak o 500 lat dłuższa od średniej" - podaje "Super Express". Zmiany klimatu w historii życia na Ziemi nie są czymś nowym. Od kiedy 10 tysięcy lat temu ustąpił z Europy ostatni lądolód kontynentalny, pogoda wciąż się zmienia. W 1269 r. zamarzł Bałtyk. Potem przez kolejne setki lat mrozy trzymały tak długo, że nie było wyjścia i co sprytniejsi uruchomili stałą linię - saniami ze Szwecji do Niemiec - informuje dziennik.

Jak wiadomo, ludzie średniowiecza byli porywczy, chętnie chwytali za miecze i często prowokowali wojny. Dlaczego? Bo było zimno - pisze "Super Express". Te perturbacje klimatyczne - pisze historyk klimatu Gustaf Utterstrom w książce "The Ends of the Earth" - stanowić musiały podłoże, na którym rozwinęły się gwałtowne ruchy społeczne, które wstrząsnęły Europą (...). Na szczęście przyszło ocieplenie. Za koniec "małej epoki lodowcowej" przyjmuje się rok 1709. Wtedy Bałtyk zamarzł ostatni raz - przypomina dziennik.

Jak pisze "Super Express", po ostatnich ochłodzeniach trzeba liczyć się z najgorszym. Bałtyk znów może skuć lód. Zmiany temperaturowe nie będą jednak na tyle gwałtowne, żeby nas całkowicie zaskoczyć. Organizm człowieka zdąży się do nich dostosować. Żeby wyobrazić sobie, co nas może czekać, wystarczy przyjrzeć się, jak z mrozami radzą sobie Eskimosi - radzi gazeta.

To ludzie krępi, o krótkich kończynach. Zwarta budowa zmniejsza powierzchnię ich ciała, przez co dłużej utrzymuje ciepło. W tym samym celu wypukłości ich twarzy zostały genetycznie spłaszczone - informuje "Super Express". Zredukowane zostały łuki brwiowe, a oczy są otoczone ochronną tkanką tłuszczową. Z tego powodu widoczna część oka jest zmniejszona do wielkości szparki, chroniąc gałkę oczną przed ostrym mrozem, a siatkówkę przed odbitym od lodu i śniegu blaskiem słońca. Żeby wygrać z mrozem, Eskimosi jedzą tylko mięso i piją tłuszcz. Jeżeli klimat będzie się nadal ochładzał, czeka nas kulinarna rewolucja - podaje gazeta.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)