Czy sportowcom w Chinach grożą porwania?

Rzecznik Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego Wu Heping powiedział na konferencji prasowej, że grupa działała w prowincji Sinkiang na północnym zachodzie Chin. Planowała m.in. ataki na hotele w Pekinie i Szanghaju, na budynki rządowe oraz instalacje wojskowe.

Jak poinformował Wu, od 26 marca do 6 kwietnia aresztowano 35 osób, które szykowały się do porwania sportowców, dziennikarzy i innych gości olimpiady.

Wu dodał, że jednocześnie rozbito inną grupę terrorystyczną z prowincji Sinkiang, gdzie przedstawiciele narodowości ujgurskiej walczą o utworzenie niepodległego Wschodniego Turkiestanu.

Jak powiedział, w sumie zatrzymano 45 podejrzanych, skonfiskowano też materiały wybuchowe i broń.

W marcu władze chińskie poinformowały o udaremnieniu planów zamachu na samolot obsługujący połączenie między stolicą Sinkiangu Urumczi a Pekinem.