Czy są świadkowie wypadku Podrzyckiego?
Sosnowiecka policja apeluje, by zgłaszali
się świadkowie sobotniego wypadku, w którym zginął lider Polskiej
Partii Pracy i jej kandydat na prezydenta Daniel Podrzycki.
Przyczyny zdarzenia wciąż nie są znane.
27.09.2005 12:45
Podrzycki wracał w sobotę z Katowic z nagrania telewizyjnej reklamówki na potrzeby kampanii prezydenckiej. Jechał do Dąbrowy Górniczej. Do wypadku doszło w Sosnowcu na drodze krajowej nr 86 w kierunku Warszawy. Prowadzący BMW Podrzycki z nieustalonej dotychczas przyczyny zahamował, auto stanęło w poprzek drogi i zaczęło koziołkować, przebiło dzielące pasy ruchu barierki i stanęło na przeciwległym pasie ruchu.
Elementy barierek wbiły się w siedzenie kierowcy, powodując u niego m.in. poważne obrażenia głowy i kręgosłupa. 42-letni Podrzycki zmarł mimo intensywnej reanimacji w szpitalu.
Prosimy wszystkich świadków, którzy mogli widzieć przebieg zdarzenia, o kontakt z Komendą Miejską Policji w Sosnowcu. Na jednym z portali internetowych znalazłem wypowiedź kobiety, która twierdzi, że jechała w pewnej odległości za tym BWM i widziała, że przez drogę przebiegł nagle pies, co zmusiło kierowcę do gwałtownego hamowania. Jeśli to prawda, to prosimy tę osobę o kontakt - powiedział rzecznik prasowy sosnowieckiej policji podkom. Grzegorz Wierzbicki.
Osoby, które mogą mieć informacje na temat wypadku, mogą się zgłaszać do Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu przy ul. Piłsudskiego 2, dzwonić pod numer * 0-32 296-12-55* lub 997 albo nawiązać kontakt za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem mailowym: kmp.sosnowiec@policja.katowice.pl. Policja powołała też biegłego, który określi, czy przyczyną wypadku mogła być awaria samochodu.
Postępowanie w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sosnowcu. Jak poinformowała prokurator rejonowa Katarzyna Paluch, przeprowadzono już sekcję zwłok, ale jej wynik prokuratura otrzyma za kilka dni.
W miejscu, gdzie zginął Podrzycki, działacze Wolnego Związku Zawodowego Sierpień '80, którego był twórcą i przewodniczącym, umieścili związkowe flagi i zapalili znicze.