Krytycznych leków braknie po dwóch miesiącach. Ekspert o zagrożeniach

Polski przemysł farmaceutyczny alarmuje: brak leków w czasie kryzysu może mieć katastrofalne skutki. Polska nie jest przygotowana do produkcji leków w momencie konfliktu zbrojnego, a kluczowych medykamentów może zabraknąć po dwóch miesiącach.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pixabay

Co musisz wiedzieć?

  • Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, ostrzega przed brakiem ciągłości dostaw prądu do fabryk leków w Polsce.
  • W przypadku kryzysu, leki krytyczne mogą zniknąć z rynku w ciągu dwóch miesięcy, co zagraża zdrowiu publicznemu.
  • Produkcja leków krytycznych w Europie jest niewystarczająca, co zwiększa zależność od dostaw z Azji.

Jakie są zagrożenia dla przemysłu farmaceutycznego?

Krzysztof Kopeć w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" podkreśla, że polskie fabryki leków nie mają zapewnionych dostaw prądu w sytuacjach kryzysowych. - Oczywiście priorytetem są ludzie, szpitale, przychodnie - to zrozumiałe. Ale ustawodawca zapomniał, że aby te przychodnie i szpitale funkcjonowały, ratowały życie żołnierzom i cywilom, potrzebne są leki - mówi Kopeć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To blef". Generał przestrzega przed działaniem Rosji

Brak leków takich jak antybiotyki czy leki przeciwzapalne może uniemożliwić przeprowadzanie zabiegów medycznych. - Co z tego, że w szpitalu będzie prąd, będzie jasno, gdy nie będzie antybiotyków, leków przeciwzapalnych, zwiotczających. A tych zabraknie w Polsce pewnie po około dwóch miesiącach - dodaje.

Dlaczego produkcja leków w Europie jest niewystarczająca?

Prezes PZPPF zaznacza, że większość leków krytycznych nie jest produkowana w Europie. - Część z nich w Europie produkujemy. Ale tych z listy leków krytycznych w większości nie. I to nasz dramat - mówi Kopeć. Leki na cukrzycę, astmę czy choroby kardiologiczne są kluczowe, a ich brak może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Kopeć podkreśla, że zależność od azjatyckich dostawców wynika z decyzji finansowych Unii Europejskiej i płatników takich jak NFZ. - A większość leków na te właśnie choroby ze względów finansowych - jako Unia i płatnicy tacy jak nasz NFZ - wypchnęliśmy z Europy do Azji - zaznacza.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości