InnowacjeCzy możliwa jest kolonizacja Tytana? - prof. Aleksy Bartnik dla WP

Czy możliwa jest kolonizacja Tytana? - prof. Aleksy Bartnik dla WP

O kolonizacji Tytana w perspektywie kilkudziesięciu lat nie można mówić. Prędzej założymy kolonie na Marsie - mówi w wywiadzie dla Wirtualnej Polski prof. Aleksy Bartnik z Uniwersytetu Warszawskiego.

17.01.2005 | aktual.: 02.06.2006 12:49

Obraz

Na pierwszych zdjęciach Tytana wykonanych przez próbnik Huygens widać bryły lodu, linie brzegowe, wyspy oraz struktury geologiczne podobne do kanałów. Co to znaczy dla naukowców?

prof. Aleksy Bartnik: Podejrzewamy, że te kamienie, to są bryły lodu, ale pewności nie mamy. Zdaje się, że jest tam dużo materii organicznej, taka jak była na początku Ziemi, kiedy powstawało życie. W tym sensie jest to dla nas bardzo ciekawe i bardzo znaczące. Wszelkie szczegóły o atmosferze oraz to, że na zdjęciach widzimy kaniony wygłębione, które znaczą, że tam płynie jakiś płyn są niezmiernie ciekawe.

Obraz

Co naukowcy spodziewają się jeszcze odkryć na Tytanie?

prof. Aleksy Bartnik: Po pierwsze chcemy wiedzieć, jak wygląda - to jest ciekawość naukowca. Druga rzecz, spodziewamy się odkryć związki organiczne takie, jakie były na Ziemi w czasie, gdy powstawało życie. To nam da informacje o tym, w jaki sposób i jakimi drogami powstawało życie na naszej planecie.

Obraz

Czy w takim razie możliwe jest, że w przyszłości będziemy wykorzystywać Tytana do swoich potrzeb?

prof. Aleksy Bartnik: O to trzeba spytać Stanisława Lema. W najbliższej perspektywie rzędu kilkudziesięciu lat nie. Tam jest strasznie daleko. To jest jedna godzina świetlna od nas, a do Słońca jest tylko osiem minut świetlnych. To jest bardzo daleko stąd. Już bardziej wierzę, że będziemy mieli kolonię na Marsie.

Z prof. Aleksym Bartnikiem rozmawiała Sylwia Miszczak

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)