Trwa ładowanie...
d1h0mbv
02-02-2005 18:10

Czy IPN dostatecznie ochrania dane osobowe?

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
(GIODO) rozpoczął kontrolę w Instytucie Pamięci Narodowej
w związku wyniesieniem tzw. listy Wildsteina - spisu ok. 240 tys.
nazwisk tajnych współpracowników, funkcjonariuszy służb
specjalnych PRL, kandydatów do ewentualnej współpracy i osób
pokrzywdzonych. IPN uważa, że nie złamał ustawy o ochronie danych
osobowych.

d1h0mbv
d1h0mbv

Jak poinformowała rzeczniczka GIODO Małgorzata Kałużyńska-Jasak, inspektorzy sprawdzą m.in. zabezpieczenia zbiorów. Podkreśliła, że generalny inspektor, korzystając ze swoich ustawowych uprawnień, rozpoczął kontrolę z własnej inicjatywy.

Odnosząc się do kontroli GIODO, szef Kolegium IPN Sławomir Radoń powiedział dziennikarzom, że według dotychczasowych ustaleń, nikt z IPN nie popełnił przestępstwa, a zwłaszcza nie złamał przepisów ustawy o ochronie danych osobowych.

Podkreślił, że na podstawie zapisów tzw. listy Wildsteina nie można zidentyfikować danej osoby. Jego zdaniem, o naruszeniu ustawy o ochronie danych można byłoby mówić wtedy, gdyby na liście, oprócz nazwisk i numerów akt, były także inne szczegółowe dane osobowe.

We wtorek lista, z zastrzeżeniem, że nie jest spisem agentów - znalazła się w internecie. Nieujawniona osoba umieściła ją na jednym z zachodnich serwerów komercyjnych.

d1h0mbv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1h0mbv
Więcej tematów