ŚwiatCzy 17 Europejczyków oskarży się o uprowadzenie dzieci?

Czy 17 Europejczyków oskarży się o uprowadzenie dzieci?

Siedemnastu Europejczyków,
przetrzymywanych w Abeche na wschodzie Czadu i podejrzanych o
"uprowadzenie" i "handel" dziećmi, zostało przewiezionych do prokuratury w związku z prawdopodobnym
oskarżeniem - poinformowały źródła sądowe.

29.10.2007 | aktual.: 29.10.2007 21:18

Dziewięciu Francuzów i siedmiu Hiszpanów zatrzymano w czwartek na lotnisku w Abeche, gdzie francuska charytatywna organizacja pozarządowa "Arche de Zoe" próbowała wprowadzić na pokład samolotu 103 dzieci, by przewieźć je do Francji. Dzieci pochodziły z okolic granicy sudańsko-czadyjskiej i próbowano je przedstawić jako sieroty z Darfuru. Zatrzymani to pracownicy organizacji "Arche de Zoe", trzech dziennikarzy i siedmioro hiszpańskich członków załogi samolotu.

W niedzielę zatrzymano w stolicy Czadu NDżamenie siedemnastą osobę: belgijskiego pilota, który przewiózł dzieci do Abeche. Jak powiedział czadyjski minister sprawiedliwości Albert Pahimi Padacke, Europejczycy mogą zostać oskarżeni o "porwania i uprowadzenia".

Prezydent Czadu Idriss Deby określił w sobotę próbę wywiezienia dzieci jako "porwanie". Zapytał nawet organizację "Arche de Zoe", czy zamierzała "sprzedać" dzieci "pedofilskim organizacjom" albo "zabić je i wyciąć im organy".

Hiszpania zażądała poszanowania zasady domniemania niewinności wobec zatrzymanych, ale prezydent Francji Nicolas Sarkozy potępił "nielegalną i niedopuszczalną" akcję "Arche de Zoe".

W Czadzie telewizja pokazała w sobotę prezydenta, odwiedzającego dzień wcześniej dzieci w Abeche w pobliżu granicy Czadu z Darfurem. Pokazano zdjęcia zdezorientowanych, płaczących dzieci, nad którymi opiekę miały przejąć władze czadyjskie. To nie są sieroty - część dzieci pochodzi także z Czadu - mówił jeden z ministrów, towarzyszących prezydentowi.

Od lutego 2003 roku w prowincji Darfur, na zachodzie kraju, zginęło ponad 180 tys. ludzi, a 2,5 miliona opuściło domy z obawy przed przemocą. O większość mordów i grabieży obwiniani są wspierani przez rząd w Chartumie arabscy bojownicy, tzw. dżandżawidzi (jeźdźcy).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)