PolskaCzworo niepełnosprawnych wyruszyło w kolejową podróż po Polsce

Czworo niepełnosprawnych wyruszyło w kolejową podróż po Polsce

Czworo niepełnosprawnych poruszających się na wózkach w ciągu niespełna 88 godzin odwiedzi wszystkie polskie województwa, korzystając wyłącznie z połączeń kolejowych. Akcja ma pokazać, że mimo trudności, osoby na wózkach mogą prowadzić aktywne życie.

Czworo niepełnosprawnych wyruszyło w kolejową podróż po Polsce
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel

Niepełnosprawni wraz z opiekunami wyruszyli rano z dworca w Katowicach. Do stolicy Górnego Śląska powrócą w sobotę po godz. 22. Podróżują pod hasłem "Teraz nasza kolej".

- Najważniejszym celem wyprawy - już drugiej tego typu - jest zaktywizowanie osób niepełnosprawnych; przekonanie ich, że mimo barier w infrastrukturze mogą podróżować i w pełni uczestniczyć w życiu publicznym - powiedział pomysłodawca i kierownik wyprawy Przemysław Noworzyń.

Przed rokiem niepełnosprawni w ciągu 75 godzin odwiedzili koleją dziesięć europejskich stolic. Pokonali ponad 7 tys. km trzynastoma pociągami. W tym roku wyruszyli w kolejową podróż po Polsce. W ciągu niepełna 88 godzin mają przejechać 20 pociągami 3904 kilometrów, z przesiadkami w 19 miastach - w tym 16 wojewódzkich. W pociągach spędzą 60 godzin i 7 minut, a przesiadki zajmą im 27 godzin i 46 minut. Przejadą m.in. przez Opole, Wrocław, Poznań, Szczecin, Warszawę, Lublin, Białystok, Olsztyn, Gdańsk, Bydgoszcz, Kielce, Częstochowę i Łódź.

- Rozpoczęliśmy wyprawę zgodnie z planem, ale już w Opolu pojawiły się pierwsze problemy - pociąg, którym mieliśmy jechać, był opóźniony z powodu wypadku. Udało się nam jednak złapać inny pociąg i od Wrocławia znów jedziemy zgodnie z przyjętym planem - powiedział Noworzyń, na co dzień urzędnik katowickiej centrali PKP Cargo.

Uczestnicy wyprawy przyznają, że choć ich podróż ma przede wszystkim pokazać potencjał tkwiący w osobach niepełnosprawnych, inny jej cel to swoisty test na przystosowanie polskiej kolei - dworców i pociągów - do potrzeb osób niepełnosprawnych. Podróżnicy chcą spisać swoje doświadczenia, a tym samym radzić innym osobom na wózkach, jak pokonywać podobne przeszkody.

- Nie chodzi tylko o to, by pokazywać braki w infrastrukturze, bo wszyscy wiemy, że one są i na czym zwykle polegają. Chcemy raczej służyć radą, jak pokonywać takie bariery. Np. w Opolu, gdzie trwa przebudowa dworca, warunki nie były dla nas przyjazne, ale na wysokości zadania stanęła obsługa, udzielając nam właściwej pomocy. To potwierdza, że wszystko da się załatwić - powiedział Noworzyń.

Podkreślił, że sytuacja na dworcach stopniowo zmienia się na lepsze. Np. w Katowicach, gdzie jeszcze rok temu niepełnosprawni mieli problemy z dostaniem się na peron, w tym roku platformy działały jak należy, dostępna jest też winda.

Ekipa składa się z czterech osób niepełnosprawnych jeżdżących na wózkach: Jolanty Tuz z Bielska-Białej, Mirosława Pawłowskiego z Katowic, Piotra Czarnoty z Jaworzna oraz Dariusza Magdija z Zawiercia. Każdemu z nich towarzyszy opiekun - asystent osoby niepełnosprawnej.

Ich ubiegłoroczne przedsięwzięcie, w ramach którego przejechali koleją przez dziesięć europejskich stolic, było pierwszą taką wyprawą w historii europejskiej kolei. Niepełnosprawni zaznaczali wówczas, że choć nie ma już granic pomiędzy krajami Unii Europejskiej, nadal w ludzkiej mentalności istnieją podziały na lepszych - pełnosprawnych, i gorszych - niepełnosprawnych.

- Należy walczyć ze stereotypem, że niepełnosprawny jest niepełnowartościowym członkiem społeczeństwa. Nasze wyprawy mają pokazać, że każdy może pokonywać ograniczające go bariery fizyczne i psychiczne; może wznieść się ponad przeciętność - zapewnia pomysłodawca akcji.

Organizatorem wyprawy jest Związek Pracodawców Kolejowych, a partnerami PKP InterCity, Wars, i I2 Studio Projektowe.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)