Czwarty dzień okupacji w Ożarowie
Grupa kilkudziesięciu byłych pracowników
byłej fabryki kabli w Ożarowie Mazowieckim czwarty dzień okupuje
teren zakładu. Zapowiadają radykalizację działań, by "zmusić
Tele-Fonikę (właściciela zakładu) do wypełnienia zobowiązań".
04.10.2003 | aktual.: 04.10.2003 19:22
Protestujący domagają się stworzenia nowych miejsc pracy i realizacji porozumienia podpisanego w lutym między Tele-Foniką, Agencją Rozwoju Przemysłu i komitetem protestacyjnym. Przypominają, że porozumienie gwarantowało reprezentującej ich spółce dzierżawę na preferencyjnych warunkach hal produkcyjnych o powierzchni 6 tys. metrów kwadratowych, położonych w obrębie zlikwidowanego zakładu.
Tele-Fonika odpiera zarzuty. Twierdzi, że dotrzymała zawartych zobowiązań. Z zakładu - jak zapewnia - usunięto maszyny i urządzenia stanowiące własność spółki. Umowy dzierżawy hali produkcyjnej nie zawarto zaś, ponieważ nie wpłynął żaden wniosek w tej sprawie. Zdaniem rzecznika Tele-Foniki Jerzego Jurczyńskiego, spółka nie zawyża wartości nieruchomości, tylko podaje jej wartość, opierając się na wycenie rzeczoznawcy.
Rozgoryczeni okupujący zapowiadają radykalizację działań, nie chcą jednak wyjawić, na czym miałaby ona polegać. "Chcemy, żeby to wszystko skończyło się jak najszybciej. Nie zrezygnujemy jednak. Będziemy tutaj aż do skutku" - powiedział przewodniczący komitetu strajkowego Sławomir Gzik.
"Tu nie ma szans na inną pracę. Gdzie mamy pójść, w jaki sposób wspomóc nasze rodziny?" - zapytał jeden z byłych pracowników fabryki.
Na temat sytuacji byłej fabryki kabli wypowiadał się w czwartek w Sejmie wiceminister gospodarki Dagmir Długosz. Podkreślił, że "przez nierzetelność i wygórowane żądania zarządu Tele-Foniki Kable nie dokonano inwestycji na terenie byłej fabryki kabli w Ożarowie". Według wiceministra, Tele-Fonika zażądała od czterech potencjalnych inwestorów dwukrotnie wyższej zapłaty za grunty, niż wynosiły ceny rynkowe. Po nieudanych negocjacjach rząd pod koniec września wyłączył ze strefy część terenu Ożarowa i w zamian objął strefą 7 ha na terenie Błonia. "Tam poszukujemy w tej chwili inwestorów" - powiedział Długosz.
Okupacja rozpoczęła się w środę rano. Około stu byłych pracowników fabryki kabli w Ożarowie Mazowieckim zajęło teren swego dawnego zakładu. Okupację prowadzą w grupach - po kilkadziesiąt osób - zmieniając się co ok. 10 godzin.
Fabryka Kabli w Ożarowie została zlikwidowana w kwietniu 2002 r.
Pracownicy zamkniętego zakładu wielokrotnie protestowali przeciw tej decyzji.(iza)