PolskaCzuma powołany na stanowisko ministra sprawiedliwości

Czuma powołany na stanowisko ministra sprawiedliwości

Andrzej Czuma został powołany w skład rady ministrów na urząd ministra sprawiedliwości. Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim. Czuma złożył ślubowanie.

Czuma powołany na stanowisko ministra sprawiedliwości
Źródło zdjęć: © PAP

23.01.2009 | aktual.: 23.01.2009 18:48

Minister sprawiedliwości sprawuje i powinien sprawować funkcję prokuratora generalnego - powiedział prezydent Lech Kaczyński podczas uroczystości powołania Andrzeja Czumy na stanowisko ministra sprawiedliwości.

- Mam nadzieję, że w tej roli będzie pan człowiekiem, który twardo walczy z przestępczością, twardo występuje w imieniu ofiar, a nie sprawców - podkreślił prezydent, zwracając się do Czumy.

Prezydent przypomniał, że poznał Czumę w czasie działania w "Solidarności". Lech Kaczyński podkreślił, że Czuma to człowiek, który "walczył z komunizmem od młodzieńczych lat życia". Nazwał go człowiekiem zawsze życzliwym i zdolnym do pomocy. Dodał, że właśnie takiego Czumę chciałby - w imieniu nie tylko swoim, ale całej Polski - widzieć w roli ministra sprawiedliwości.

Na uroczystości pojawiła się m.in. rodzina nowego ministra. Prezydent powitał członków rodziny Czumy, a wśród nich wnuczki-bliźniaczki, żartem: - Życzę, żeby za ileś tam lat zastąpiły innych bliźniaków.

Po ślubowaniu rodzina Czumy stanęła z prezydentem Lechem Kaczyńskim do wspólnego zdjęcia. Zagadką dla dziennikarzy był natomiast inny gość - Janusz Korwin-Mikke. Dopytywali, skąd jego obecność, ale uzyskali tylko odpowiedź, że został zaproszony przez Andrzeja Czumę.

Dymisja poprzedniego ministra - Zbigniewa Ćwiąkalskiego - miała związek z samobójstwem Roberta Pazika; była to już trzecia taka śmierć wśród skazanych za porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika.

Andrzej Czuma jest posłem PO i szefem komisji śledczej ds. nacisków. W przeszłości był działaczem opozycji antykomunistycznej, więźniem politycznym, działaczem polonijnym.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)