Cztery siostry zaatakowano kwasem w Indiach
Cztery siostry, mieszkanki stanu Uttar Pradeś na północy Indii, zostały zaatakowane kwasem przez dwóch napastników - poinformowała miejscowa policja, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Co roku w Indiach dochodzi do około 500 takich napaści.
03.04.2013 15:02
Jak poinformował przedstawiciel stanowej policji Arun Kumar, dwaj mężczyźni na motocyklu podjechali do kobiet, chlusnęli im kwasem w twarze, po czym zbiegli z miejsca przestępstwa. Do ataku doszło we wtorek w mieście Shamli, ok. 135 km na północ od Delhi. Na razie nie ustalono jego przyczyny.
Zaatakowane - siostry w wieku od 21 do 27 lat, wykładające na pobliskim college'u - trafiły do szpitala z ciężkimi poparzeniami. U jednej z nich stwierdzono poważne obrażenia oczu.
Według organizacji ASFI, pomagającej kobietom, które przeżyły atak kwasem, w Indiach co roku ma miejsce od 100 do 500 takich napaści, najczęściej z powodu odrzuconej oferty małżeństwa, brakującego posagu czy podejrzenia o zdradę. Agencja AFP podkreśla jednak, że prawdopodobnie o wiele więcej takich przypadków nie jest w ogóle zgłaszanych.
Aktywiści oskarżają indyjskie władze, że ignorują problem, podczas gdy liczba podobnych ataków stale rośnie. I apelują, by wprowadzić kontrolę sprzedaży kwasu nazywanego "Tezaab", używanego do czyszczenia zardzewiałych narzędzi, ale też najczęściej wykorzystywanego przez napastników.
- Kwas stał się najtańszym i najskuteczniejszym narzędziem dla mężczyzn, używanym do atakowania kobiet w Indiach - powiedziała agencji AFP aktywistka i ofiara ataku kwasem Archana Kumari. - Dlaczego rząd nie zakaże sprzedaży kwasu? Dlaczego wspiera broń, która może zabić i zrujnować życie kobiet? - pyta retorycznie.
Sprawa jest o tyle szokująca, że w ubiegłym miesiącu doszło do niemal identycznego incydentu w środkowo-wschodnich Indiach, gdy cztery młode siostry zostały oblane kwasem, kiedy wracały z zajęć religijnych. Dziewczynki doznały dotkliwych poparzeń.
Po serii nagłośnionych przez media brutalnych ataków seksualnych na kobiety w Indiach zaostrzono kary za napaści seksualne i inne przestępstwa przeciw kobietom. Maksymalną karę za atak kwasem podwyższono do 10 lat.
Indie nie są jedynym kraje, gdzie dochodzi do bestialskich ataków z użyciem kwasu. Najwięcej takich przypadków odnotowuje się w sąsiednim Pakistanie, ale do podobnych okrucieństw dochodzi również w Bangladeszu, Afganistanie, Iranie czy Kambodży.