PolskaCztery miliardy złotych więcej na służbę zdrowia w przyszłym roku?

Cztery miliardy złotych więcej na służbę zdrowia w przyszłym roku?

10.05.2006 16:25, aktualizacja: 10.05.2006 16:44

Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha powiedział, że projekt, gwarantujący w przyszłym roku wzrost nakładów na służbę zdrowia o ponad 4 mld zł, jeszcze w tym tygodniu trafi pod obrady Komitetu Rady Ministrów.

Jak powiedział na konferencji prasowej Piecha, obecnie jest przygotowywana ustawa, która ma gwarantować wzrost płac pracowników fachowych o 30% w przyszłym roku i jest szansa, że dzięki niej część postulatów protestującej służby zdrowia zostanie zrealizowana.

Wiceminister zaznaczył też, że aby wyraźnie poprawić sytuację, konieczna jest zmiana systemu opieki zdrowotnej. Piecha powiedział, że projekt odpowiedniej ustawy może trafić do Sejmu jeszcze w tym roku, a obecnie trwa praca nad ustaleniem "koszyka" usług zdrowotnych.

System opieki zdrowotnej potrzebuje wzrostu nakładów i działań, które by usprawniły i wyleczyły organizację opieki zdrowotnej - powiedział wiceminister. Podkreślił, że sam wzrost środków finansowych nie naprawi chorego systemu.

Dziś środków jest za mało, mamy tego pełną świadomość, ale mamy też pełną świadomość, że środki publiczne są przestrzenią zamkniętą i tylko tyle można wydać, ile da się radę zebrać - tłumaczył Piecha.

Piecha bronił też budżetowego systemu finansowania służby zdrowia, argumentując, że taki sam obowiązuje w dziesięciu krajach Unii Europejskiej.

Wiceminister, pytany czy spotka się z PO, by rozmawiać o stanie służby zdrowia, powiedział, że nie będzie unikał żadnych rozmów, które mogą poprawić stan służby zdrowia.

Poseł PiS Andrzej Sośnierz dodał, że jest szansa na zbudowanie dobrego programu finansowania budżetowo-ubezpieczniowego, który "łączyłby wszystkie zalety tych systemów i unikał ich wad".

Sośnierz podkreślił, że ani system budżetowy, ani ubezpieczeniowy nie jest optymalny i być może Polska wytyczy pewne nowe ścieżki, wprowadzając pewien system kompromisowy.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także