Cztery Migi-29 wylądowały w Bydgoszczy
Cztery niemieckie samoloty typu Mig-29
wylądowały na bydgoskim lotnisku wojskowym. To druga
partia z 23 poenerdowskich maszyn sprzedanych Polsce za
symboliczne euro.
_ "Tym razem przyleciały do nas trzy maszyny w wersji bojowej i jedna szkolna - dwumiejscowa. Grupą dowodził płk Peter Hauser, komendant niemieckiej bazy lotniczej w Laage, gdzie dotychczas stacjonowały te samoloty"_ - poinformował rzecznik prasowy 2. Korpusu Obrony Powietrznej w Bydgoszczy, mjr. Andrzej Wdowski.
Przekazane przez Niemców samoloty są praktycznie na granicy możliwości użytkowych i muszą przejść remont główny. Zadania tego podjęły się bydgoskie Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2, które specjalizują się w serwisowaniu tego typu maszyn i czyniły to już wcześniej na potrzeby polskiego lotnictwa.
Samoloty po remoncie, który potrwa około pół roku, trafią do 41. Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Tamtejsi piloci latali dotychczas na samolotach MiG-21 bis.
Niemcy przekażą Polsce łącznie 23 poenerdowskie MiGi-29, tym samym liczba takich maszyn w polskim lotnictwie wzrośnie do 45. Pierwszych pięć maszyn przyleciało do Bydgoszczy 1 października. Kolejna partia pojawi się wiosną.
Samoloty MiG-29 zostały wprowadzone do eksploatacji w polskim lotnictwie w latach 1989-90. Są to myśliwce przeznaczone do zwalczania celów powietrznych na średnich i małych odległościach. Mają zainstalowane działko kalibru 30 mm z zapasem 150 sztuk amunicji. Dodatkowo w sześciu punktach pod skrzydłami mogą mieć podwieszone: rakiety kierowane i samonaprowadzające do zwalczania celów powietrznych, bomby i pociski rakietowe do zwalczania celów naziemnych. Samoloty te mają po dwa silniki, osiągają maksymalną prędkość 2,3 Ma (2300 km/h).(iza)