ŚwiatCzłowieko-zwierzę do hodowli narządów. "Łamanie zasad etyki"

Człowieko-zwierzę do hodowli narządów. "Łamanie zasad etyki"

Japonia zezwoliła na hodowlę organizmów hybrydowych. Do tej pory zwierzęcy embrion, w który wszczepiono ludzkie komórki, musiał być niszczony po 14 dniach.

Człowieko-zwierzę do hodowli narządów. "Łamanie zasad etyki"
Źródło zdjęć: © DW
Katarzyna Bogdańska

01.08.2019 06:50

Naukowcy już od lat próbują hodować narządy, które byłyby zgodne z ludzkim organizmem. Do tej pory, naukowcy w Japonii byli zobowiązani do niszczenia najpóźniej po 14 dniach rozwoju zwierzęcych embrionów, w które wszczepiono ludzkie komórki. Obecnie zezwolono na to, by ciążę z takimi zarodkami donosić i by na świat przyszły zmodyfikowane organizmy.

Zezwolenie na takie eksperymenty otrzymał naukowiec Hiromitsu Nakauchi. Jego eksperyment będzie polegał na tym, że najpierw zostanie wyhodowany zwierzęcy zarodek bez określonego narządu, np. trzustki. Po tym w zarodek taki zostaną wstrzyknięte ludzkie tzw. indukowane pluripotencjalne komórki macierzyste, z których może potem wykształcać się każdy rodzaj tkanki. Zwierzęcy zarodek ma być tak sterowany, aby z wszczepionych ludzkich komórek macierzystych wytworzył się brakujący organizmowi narząd.

Pierwsze sukcesy już w roku 2017

Już w roku 2017 zespołowi naukowców z Hiromitsu Nakauchi na czele udało się przeprowadzić pomyślne testy tego rodzaju na myszach i szczurach. W zarodku szczura stłumiono zdolność wykształcenia trzustki z własnych komórek. Gdy potem w zarodek ten wszczepiono komórki macierzyste myszy, zarodek szczura z komórek tych wykształcił trzustkę.

Na późniejszym etapie naukowcy wycięli trzustkę szczurowi i wszczepili ją myszy chorej na cukrzycę. Dzięki nowemu organowi mysz pokonała tę chorobę. Jednak myszy i szczury to gatunki dość blisko pokrewne i sądzi się, że trudniej będzie przeprowadzić taki eksperyment wyższego stopnia, ponieważ ludzkie komórki nie zagnieżdżają się tak łatwo w zwierzęcym organizmie.

Świnia jako możliwy gospodarz

Naukowcy zamierzają teraz wszczepić ludzkie komórki macierzyste zarodkom myszy i szczurów, aby wykształciły się u nich trzustki. Tak zmodyfikowane embriony mają być potem wszczepione zwierzętom-gospodarzom i poddane obserwacji aż do narodzin. Jeżeli ten eksperyment miałby się powieść, naukowcy na następnym etapie planują wszczepienie hybrydowych embrionów świniom.

Świnie wybrano jako gospodarzy, ponieważ wielkość ich narządów jest podobna do ludzkich i w ten sposób zwierzęta mogłyby stać się żywymi dawcami organów do przeszczepu.

Na przykład mógłby zostać stworzony świński zarodek z ludzką wątroba, donoszony przez świnię-surogatkę.

Naukowcy liczą na to, że narodzone prosię miałoby ludzką wątrobę. Naukowcy mają nadzieję, że w przyszłości w ten sposób można wyhodować idealnie pasujące narządy dla każdego pacjenta.

Problem z odrzuceniem

Poważnym problemem transplantacji narządów jest odrzucenie narządu obcego dawcy. Plany japońskich eksperymentów krytykowane są przez bioetyków, którzy ostrzegają, że ludzkie komórki macierzyste oprócz wykształcenia pożądanego organu mogą zawędrować dalej, np. do mózgu zwierzęcia i tam indukować pewnego rodzaju świadomość. Japońscy naukowcy są jednak pewni, że ludzkie komórki macierzyste w rzeczywistości wykształciłyby w zwierzęcym organizmie tylko pożądane narządy.

W Niemczech, USA i wielu zachodnich krajach donoszenie ciąży takich hybrydowych zarodków jest jak dotąd zakazane.

Eksper SPD ds. zdrowia Karl Lauterbach zaznaczył, że "tego rodzaju eksperymenty byłyby przekroczeniem przez ludzi granicy, której nie wolno nam przekraczać. Jest to poważne naruszenie zasad etyki".

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dpa/ma

Źródło artykułu:Deutsche Welle
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (419)