Trwa ładowanie...
20-10-2010 12:30

Człowiek ze strzykawką groził politykom PiS

Poseł Jarosław Jagiełło przyznał, że słyszał od swoich kolegów o tym, jak kilka miesięcy temu do pomieszczeń łódzkiej siedziby PiS wszedł jakiś człowiek ze strzykawką w ręku i groził obecnym, że zarazi ich wirusem HIV. Tymczasem sekretarz zarządu okręgowego PiS w Łodzi Jan Widuliński w rozmowie z Wirtualną Polską powiedział, że nikt wcześniej nie groził pracownikom łódzkiego biura.

Człowiek ze strzykawką groził politykom PiSŹródło: PAP, fot: Rafał Goły
d1raz1d
d1raz1d

Siedziba PiS, w której 62-letni mężczyzna zastrzelił jedną osobę, a drugą ciężko ranił nożem, jest już otwarta. Do biura mogą już wejść pierwsi petenci, choć na schodach widać jeszcze ślady krwi. Przed budynkiem PiS nadal palą się znicze, leżą świeże kwiaty; nie ma ochrony.

62-letni napastnik zastrzelił Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego i ciężko ranił nożem 39-letniego asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego. Asystent przeszedł we wtorek operację, jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. WAM w Łodzi spędzi około dwóch tygodni

Jagiełło powiedział, że prokuratura wydała mu klucze od budynku i pomieszczeń, bo śledczy zakończyli już zabezpieczanie śladów. - Możemy zacząć pracę, przede wszystkim przygotować listy wyborcze. Jest wiele do zrobienia, ale pomagają nam w tym młodzi ludzie - mówił.

Jagiełło opowiadał o swoim asystencie, którego odwiedził w szpitalu. W czasie tej wizyty poseł pytał a ranny odpowiadał pisząc na kartce. - Martwił się o Halinę (żona zabitego), bo był świadomy, że Marek nie żyje. Widać było, że chce dużo mówić, ale nie może - powiedział Jagiełło.

d1raz1d

Dodał, że Pawła Kowalskiego zna jeszcze ze szkolnej ławy. Razem kończyli to samo liceum, później studiowali historię.

Pytany, czy w biurze dochodziło wcześniej do jakichś incydentów, Jagiełło przyznał, że słyszał od swoich kolegów o tym, jak kilka miesięcy temu do pomieszczeń wszedł jakiś człowiek ze strzykawką w ręku i groził obecnym, że zarazi ich wirusem HIV. Poseł nie pamięta, jak ten incydent się zakończył.

d1raz1d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1raz1d
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj