Ochrona z policją nie zdołały powstrzymać Dawida Kaszlikowskiego i alpiniście udało się "zaliczyć" kolejny wieżowiec, tym razem był to FIM Tower w Warszawie.
Kaszlikowski jest alpinistą, fotografem, podróżnikiem i poszukiwaczem przygód. Jednym z kilku ludzi na świecie wspinających się bez asekuracji na drapacze chmur. Od roku 1999 realizuje serię wejść na wieżowce. Wspinał się już na wiele wysokich budowli, ale największy rozgłos przyniosło wejście po szklanej fasadzie 140 metrowego hotelu Marriott w Warszawie.(jp)