Członek hrabiowskiej rodziny skazany za narkotyki
Na sześć lat więzienia został skazany
członek hrabiowskiej rodziny z Wrocławia, Piotr D., oskarżony o
udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się
przemytem narkotyków. W sumie chodziło o przemyt 75 kg heroiny
wartej ponad 10 mln zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Prokuratura domagała się dla Piotra D. 9 lat więzienia. On sam nie przyznał się do winy. Do końca utrzymywał, że nie miał pojęcia o procederze przestępczym w jakim brał udział.
Sąd uznał jednak, że oskarżony bez wątpienia należał do zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemycaniem narkotyków. Świadczył o tym fakt m.in. zakupu aut oraz montowania w nich skrytek do przemytu narkotyku - argumentował sąd.
Bierna przynależność do grupy w zupełności wystarczy, aby popełnić przestępstwo. Nie trzeba wcale znać szczegółów przestępczego procederu - orzekł też sąd.
Sam D. podczas odczytywania wyroku sprawiał wrażenie kompletnie zaskoczonego i załamanego takim obrotem sprawy.
Prokuratura zarzuciła Piotrowi D. udział z zorganizowane grupie przestępczej, zajmującej się przemycaniem narkotyków z Ukrainy przez Polskę do innych krajów Unii Europejskiej. Według aktu oskarżenia, grupa, do której należał D. miała przemycić z Ukrainy ponad pół tony heroiny. Zarzuty mówią też o przewożeniu przez Polskę i próbę wywiezienia z kraju prawie 70 kg heroiny.
D. został zatrzymany w marcu 2006 r. na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach przez funkcjonariuszy CBŚ, którzy zajmowali się przemytem narkotyków z Ukrainy i samym "kurierem" D. od ponad roku. W aucie członka hrabiowskiej rodziny policja znalazła wtedy 75 kg brązowej heroiny o wartości 10 mln zł.
W czasie śledztwa CBŚ zatrzymała też m.in. 47-letniego obywatela Ukrainy Igora K., podejrzanego o zorganizowanie przemytu blisko 650 kg heroiny o wartości 85 mln zł.