ŚwiatCzeskie piwo czyli czarna viagra

Czeskie piwo czyli czarna viagra

Dwa duże piwa u mężczyzn i jedno duże piwo u
kobiet wzmagają intensywność przeżywania miłosnych uniesień -
przekonują czescy eksperci. Według specjalistów, najbardziej
erotyczne w skutkach jest warzone w Nachodzie, mające 10%
alkoholu, ciemne piwo "Primator Double".

20.04.2003 | aktual.: 20.04.2003 14:37

"O tym piwie zaczęto już mówić: czarna viagra. Nikt, kto tego nie przeżył na własnej skórze nie może uwierzyć w to, co potrafi ono uczynić z kobietą" - twierdzi twórca piwa - Pavel Korzinek.

Przekonuje on jednak, że z dawką piwa nie można przesadzać. Jeśli ktoś pije więcej niż zalecają eksperci ryzykuje, że zamiast wyśmienitego kochanka lub kochanki stanie się po prostu alkoholikiem, a zamiast miłosnych uniesień zapadnie w głęboki sen.

Czescy eksperci uważają, że erotyczne oddziaływanie piwa nie tyle wynika z faktu, że napój ten zawiera alkohol, ile z tego, że jest on bogaty w minerały, mikroelementy i witaminy. W litrze piwa jest 50 mg, czyli 7 proc. dziennego zapotrzebowania wapna, 20 mg czyli 2 proc. dziennego zapotrzebowania fosforu, 105 mg, czyli aż 49 proc. zapotrzebowania magnezu mającego m.in. wpływ na procesy metaboliczne oraz spore ilości aminokwasów i witamin B1, B2, B3 i B6 odpowiadających m.in. za odżywianie komórek, regulację centralnego systemu nerwowego i produkcję czerwonych ciałek krwi.

Nawet czescy lekarze przekonują, że regularne picie niewielkich ilości piwa świetnie wpływa na cerę i włosy, chroni serce przed zawałem i mózg przed wylewem, ochrania żołądek i może chronić przed chorobą nowotworową. Powszechnie zaleca się picie piwa (zwłaszcza pilzneńskiego) jako najbardziej skuteczny sposób na oczyszczenie nerek.

Uzupełnieniem badań naukowców jest powiedzenie fikcyjnego czeskiego geniusza, bohatera wielu sztuk teatralnych - Jary Cimrmana, że lepsze jest ciepłe piwo niż zimna Niemka.

Czesi są absolutnymi rekordzistami pod względem ilości wypijanego piwa. Roczna konsumpcja w przeliczeniu na statystycznego Czecha wynosi 159 litrów, a więc aż o 35 litrów więcej niż wypija statystyczny Niemiec. Granicę 100 litrów piwa rocznie przekraczają jeszcze jedynie Irlandczycy oraz mieszkańcy Austrii i Danii.

Spośród czeskich polityków z kuflem piwa pojawiają się publicznie zarówno prezydent - Vaclav Klaus (wraz z żoną), jak i premier - Vladimir Szpidla. Piwo piją także z wielkim upodobaniem ministrowie obrony - Jaroslav Tvrdik oraz spraw wewnętrznych - Stanislav Gross.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)