Czeski rząd podpisał konkordat

"Ta umowa - powiedział Cyril Svoboda - jest dokumentem niezwykle wyważonym, nie obciąża w żaden sposób budżetu państwa oraz oparta jest w całości na czeskim porządku prawnym. Reguluje już istniejącą praktykę dotyczącą działalności Kościoła katolickiego w szkolnictwie, służbie więziennej, służbie zdrowia, w dziedzinie polityki socjalnej i działalności charytatywnej".

Umowa nie dotyczy jednak spornej kwestii restytucji majątku kościelnego, skonfiskowanego przez władze komunistyczne w 1950 roku. Obie strony zadeklarowały jedynie zamiar "szybkiego i do przyjęcia dla obu stron załatwienia kwestii majątku".

Przed 1950 rokiem Kościół na ziemiach czeskich był nie tylko właścicielem budynków sakralnych i innych, ale także rozległych nieruchomości rolnych i leśnych. Do tej pory restytucją objęto tylko niektóre obiekty, niemal wyłącznie kultowe. Nie zrezygnowano również z komunistycznej praktyki opłacania duchownych przez państwo, co było rekompensatą za przejęte kościelne mienie.

Podpisana w czwartek umowa potwierdziła m.in. wprowadzoną bezpośrednio po aksamitnej rewolucji równość ślubów kościelnych i cywilnych, mimo że przygotowywany obecnie nowy Kodeks cywilny ciągle zakłada jako obowiązkowy ślub w urzędzie stanu cywilnego.

Czesko-watykańska umowa nabierze mocy prawnej dopiero po jej ratyfikowaniu przez czeski parlament.