Czeski Kościół sprzedaje puste plebanie
Czeski Kościół katolicki sprzedaje plebanie, rozważa także sprzedaż lub dzierżawę niewykorzystywanych kościołów. Lista sprzedawanych lub wynajmowanych obiektów będzie dostępna m.in. na stronach internetowych - napisał dziennik "Pravo".
17.12.2003 16:10
"Sprzedajemy niewykorzystywane plebanie, gdyż brakuje księży. Wcześniej każda parafia miała swojego proboszcza. Dzisiaj na jednego przypada 4 do 5 parafii. Jest oczywiste, że jeden człowiek nie może mieszkać w pięciu miejscach, a więc niektóre plebanie od wielu lat stoją puste i szybko niszczeją. Nie możemy pozwolić na to, aby obróciły się w ruinę" - powiedziała Maria Kapinusova, zarządzająca majątkiem diecezji czeskobudziejowickiej.
Dodała, że przedstawiciele diecezji, która zarządza 11 wikariatami, wytypowali już do sprzedaży kilkadziesiąt obiektów. "Na pierwszym miejscu są plebanie, będące w najgorszym stanie, gdyż od kilkudziesięciu lat w ogóle w nie nie inwestowano" - poinformowała Kapinusova, dodając, że ceny będą ustalane na podstawie ocen rzeczoznawców.
Alena Ourzednikova, rzeczniczka prasowa diecezji pilzneńskiej, potwierdziła, że na sprzedaż wystawiono kilka plebanii, głównie te, na których utrzymanie parafie nie mają środków. Diecezja chce sprzedać także kilka kościołów, które od lat nie są wykorzystywane.
Zdaniem gospodarza archidiecezji praskiej Karela Sztichy nie można mówić o wyprzedaży majątku kościelnego. "Jedynie w przypadkach, że parafia w praktyce nie funkcjonuje, a my nie potrzebujemy budynku plebanii, decydujemy się na jego sprzedaż lub wynajęcie" - wyjaśnił.
Tymczasem np. diecezja Hradec Kralove zamierza sprzedać około 150 z 450 plebanii. Jedna trzecia transakcji jest już realizowana.
W 10-milionowych Czechach jest około 2 mln 700 tysięcy katolików, czyli o 1,1 mln mniej niż podczas spisu powszechnego w 1991 roku. W najbardziej katolickich diecezjach - brneńskiej i ołomunieckiej - chodzi do kościoła ok. 7-8% mieszkańców. W diecezji litomierzyckiej na północ od Pragi - poniżej 1%.