Czesi wybrali niewiarę
W latach 90. wyraźnie spadła w Czechach liczba
osób wierzących w Boga. Za ateistów uważa się aż 60 procent
Czechów - wynika z danych Czeskiego Urzędu Statystycznego (CzSU).
Kościół katolicki stracił w ostatniej dekadzie ponad milion
wiernych.
13.02.2003 12:53
Wykładowca praskiego Uniwersytetu Karola ks. profesor Tomasz Halik uważa, że za życia dwóch pokoleń Kościół katolicki był wypierany ze sfery publicznej, a kiedy po aksamitnej rewolucji znów podjął działalność w dziedzinie oświaty, kultury, pomocy społecznej i działalności charytatywnej, społeczeństwo było do tego nieprzygotowane.
"Nie był przygotowany także sam Kościół, w którym często utrzymuje się model klerykalny, a więc nie starający się w większym stopniu wykorzystać aktywności laików" - powiedział Halik.
Obecnie Kościół katolicki w 10-milionowych Czechach liczy ponad 2 mln 700 tys. wiernych. W ciągu ostatnich dziesięciu lat ich liczba zmniejszyła się aż o 47%. Najbardziej katolickie są diecezje morawskie: brneńska i ołomuniecka, gdzie w niedzielnych mszach uczestniczy około 7-8% mieszkańców. Najmniej wiernych liczą diecezje czeskie, a zwłaszcza litomierzycka (północne Czechy), gdzie na niedzielne nabożeństwa przychodzi ok. 0,8% mieszkańców.
Drugim pod względem liczby wiernych jest Czeskobraterski Kościół Ewangelicki (117 tysięcy wiernych), który w ostatniej dekadzie opuściło aż 74% wyznawców. Straty odnotował w tym czasie także Czechosłowacki Kościół Husycki, który liczy obecnie 99 tysięcy wiernych.
Największy wzrost liczby wyznawców odnotowali świadkowie Jehowy (o 34%) i Kościół prawosławny (o 17%). Oba wyznania mają obecnie po 23 tysięcy wiernych.
Spadkowi liczby wiernych w tradycyjnych wyznaniach chrześcijańskich towarzyszy wzrost zainteresowania innymi religiami i kultami. Coraz więcej zwolenników ma buddyzm. Na spotkania buddyjskiej szkoły "Diamentowa droga" przychodzi nawet po tysiąc osób. Zwolenników przybywa także działającemu w Czechach Braterstwu Celtów i Rodzimej Wierze Słowiańskiej, kultywującej prastare wierzenia i obyczaje słowiańskie.
"Także wśród ateistów istnieją różne prądy. Są ludzie, którzy wierzą na przykład w siły przyrody" - twierdzi Jan Miszovicz z Wydziału Socjologii Czeskiej Akademii Nauk. Coraz więcej osób wierzy w reinkarnację. Według badań agencji AISA, aż 57% Czechów wierzy w istnienie życia poza Ziemią, jedna trzecia w UFO, wróżby i horoskopy.
Socjolog religii Jan Spousta uważa, że dawny czarno-biały świat dzielący ludzi na chrześcijan i materialistów został w Czechach w warunkach gospodarki rynkowej zastąpiony przez konkurencję różnych wiar, kultów i prądów duchowych, a wielu ludzi wybrało drogę indywidualnej wiary w "osobistego Boga". (iza)