Czesi popierają prezydenta ws. ratyfikacji Traktatu
Wbrew dotychczasowym doniesieniom medialnym,
aż 80% czeskiego społeczeństwa popiera stanowisko prezydenta Vaclava Klausa
w kwestii ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, a przeciwko jest
jedynie 20%. Takie są wyniki najnowszych badań opinii
publicznej, przeprowadzonych na zlecenie kancelarii prezydenta
Klausa - donosi "Nasz Dziennik".
05.03.2009 | aktual.: 05.03.2009 01:41
"Niezależność myślenia", "wolność", "brak poprawności politycznej" - tak określili czescy eurodeputowani grupy Niepodległość/Demokracja atmosferę towarzyszącą spotkaniu z prezydentem Republiki Czech Vaclavem Klausem - dowiedziała się nieoficjalnie gazeta. Spotkanie to było bowiem objęte klauzulą tajności.
Podczas spotkania na praskim zamku, politycy zwrócili uwagę na obrany przez Unię Europejską "kierunek zmierzający do likwidacji Europy Narodów". Prezydent Klaus podkreślał istnienie przepaści między stojącymi na czele Unii politykami a obywatelami, upatrując w tym podstawowej przyczyny rosnącej niechęci społeczeństw poszczególnych państw członkowskich do unijnych instytucji.
Zapytany o ewentualne dołączenie przez Czechy do unii walutowej, Vaclav Klaus odpowiedział, że "jeszcze na horyzoncie nie ma terminu wejścia Czech do strefy euro", oceniając też, iż najwcześniej Czechy mogłyby przyjąć euro w 2017 roku, "jeżeli do tego czasu unia walutowa będzie istniała".