Części silnika DC-10 spadły na brazylijskie miasto

Części jednego z silników, który rozpadł się w powietrzu, spadły rano na położone w amazońskiej dżungli miasto Manaus nie raniąc nikogo. Samolot należał do amerykańskiej firmy Arrow Cargo z Florydy.

Miejscowa telewizja pokazywała domy z uszkodzonymi dachami i leżące przed nimi części silnika długie na prawie dwa metry. Na razie nie wiadomo co było przyczyną wypadku. Kierowniczka oddziału Arrow Cargo w Manaus Rai Marinho poinformowała, że samolot z czterema osobami na pokładzie przy pomocy pozostałych silników doleciał do Bogoty w Kolumbii. Dodała też, że firma zapłaci za szkody.