Część naukowców UJ popiera lustrację

Blisko 50 pracowników naukowych Uniwersytetu
Jagiellońskiego w Krakowie podpisało list otwarty popierający
lustrację środowiska naukowego. Jak podkreślili, zarówno
pracodawca, jak i studenci mają prawo wiedzieć, jaka była ich
postawa w życiu zawodowym oraz prywatnym.

"Uważamy, że funkcja wykładowcy wyższej uczelni, a zwłaszcza tak zasłużonej dla kultury polskiej jak Uniwersytet Jagielloński zobowiązuje do szczególnej odpowiedzialności za to, co czynimy teraz, a także za to, co czyniliśmy w przeszłości. Konsekwencją tej odpowiedzialności jest świadome poddanie się procedurze lustracyjnej" - napisali sygnatariusze listu, wśród których znaleźli się m.in. prof. Andrzej Chwalba, prof. Maria Dzielska, prof. Piotr Franaszek, prof. Tomasz Gąsowski, prof. Hanna Kowalska- Stus, prof. Krzysztof Królas, prof. Ryszard Legutko, dr Barbara Niemiec, prof. Danuta Quirini-Popławska, prof. Lucjan Suchanek, prof. Bogdan Szlachta, prof. Krzysztof Zamorski i prof. Jan Prokop z Polskiej Akademii Umiejętności.

Dodają, że oświadczenia złożyli, ponieważ nie mają się czego wstydzić. Uważają, że tak pracodawca, jak i młodsi koledzy oraz studenci mają prawo wiedzieć, jak kiedyś postępowali - zarówno jako osoby prywatne, jak i nauczyciele akademiccy związani etyką zawodową i obywatelską.

Zdaniem sygnatariuszy listu, pośród protestujących przeciw lustracji pracowników naukowych są osoby, które akt odmowy uzasadniają ideowo jak i "ci, którzy kiedyś okazali słabość, starając się wszelako nie szkodzić innym i tacy, którzy działając ze zgoła nieszlachetnych powodów wyrządzili swoim kolegom krzywdę".

Prof. Tomasz Gąsowski z Instytutu Historii UJ powiedział w poniedziałek, że list otwarty powstał, aby zatrzeć wrażenie, iż całe środowisko naukowe sprzeciwia się lustracji. Wiele osób uważa, że w sytuacji, kiedy podniosły się drastyczne głosy sprzeciwu z różnych powodów kwestionujące porządek prawny, powstała potrzeba, żeby ludzie inaczej myślący dali głos - zaznaczył.

Dr Barbara Niemiec z Instytutu Pedagogiki podkreśliła, że naukowców jak i dziennikarzy obowiązują te same zasady co wszystkich obywateli. Jeżeli można lustrować polityków i nie uchybia to ich godności, to dlaczego nie lustrować tych, który mają bardzo potężny wpływ na życie publiczne - dodała.

W ubiegłym tygodniu list otwarty, w którym stwierdzono m.in., że: "uchwały Senatu Uniwersytetu Warszawskiego dotyczące m.in. lustracji, niepotrzebnie wikłają środowisko akademickie w bieżące spory polityczne, sugerują także, że wśród pracowników uczelni panuje jednomyślność w tej kwestii" - wystosowali pracownicy naukowi UW.

W liście otwartym czytamy m.in., że jego sygnatariusze uznali uchwały senatu UW "za próbę sztucznego ujednolicenia poglądów politycznych pracowników naukowych i wywieranie presji na tych, którzy diagnozy senatu nie podzielają". Ocenili, że "występujące niedoskonałości ustaw nie mogą w demokratycznym państwie prawa prowadzić do podejmowania działań stanowiących de facto zachętę do nieposłuszeństwa prawu".

Pod listem otwartym - opublikowanym w ubiegły czwartek w "Rzeczpospolitej" - podpisało się 41 osób. Według historyka prof. Andrzeja Chojnowskiego, pracownika UW, obecnie pod listem jest więcej podpisów.

21 marca Senat Uniwersytetu Warszawskiego - w specjalnej uchwale - uznał, że "należy wstrzymać wszelkie czynności związane z wykonaniem ustawy lustracyjnej, a ją samą znowelizować".

Również Senat UJ w przyjętej 28 marca uchwale zaapelował do trybunału Konstytucyjnego o szybkie wydanie orzeczenia w sprawie ustawy lustracyjnej.

Zaniepokojenie sposobem prowadzenia lustracji pracowników naukowych wyraził też Senat Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Władze uczelni uważają, że obecne przepisy podważają autonomię uniwersytetu.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Pentagon gotowy. Rozważane są różne scenariusze w Wenezueli
Pentagon gotowy. Rozważane są różne scenariusze w Wenezueli
Komisja PE odrzuciła wniosek ws. Romanowskiego
Komisja PE odrzuciła wniosek ws. Romanowskiego
Rozpoczęły się rozmowy Putina z wysłannikami Trumpa
Rozpoczęły się rozmowy Putina z wysłannikami Trumpa
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Nawrocki wetuje ustawę ws. psów. Dosadny komentarz Tuska
Nawrocki wetuje ustawę ws. psów. Dosadny komentarz Tuska
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego