Część Kuby znajdzie się pod wodą?
W najbliższych 40 latach Kuba może utracić część swego terytorium lądowego w następstwie "ofensywy morza". Ostrzegł przed tym ekspert kubańskiego Instytutu Geologii i Paleontologii Miguel Cabrera, opierając się na wynikach przeprowadzonych badań.
Według prognoz Cabrery, do 2050 roku pod wodą może znaleźć się 6% terytorium dzisiejszej Kuby. W pierwszej kolejności zatopione zostaną niewielkie wyspy i niziny położone wzdłuż głównego wybrzeża kraju.
W ocenie specjalistów, "ofensywa morza" wyrządzi znaczne szkody gospodarce kraju w wyniku tego, że wiele ważnych obiektów gospodarczych znajduje się niedaleko od wybrzeża. Ponadto, słona woda morska wyrządzi szkody źródłom wody słodkiej i urodzajnej ziemi - podkreślają eksperci.
Bardzo prawdopodobne w najbliższej przyszłości kataklizmy Cabrera wyjaśnia zmianami klimatycznym na Ziemi w następstwie "globalnego ocieplenia". Prócz tego, zachodzące w ostatnim czasie procesy geotektoniczne również przyczyniają się do podniesienia poziomu morza i "zagarnianiu" przez nie lądowych obszarów ludności planety.