ŚwiatCzęść Antarktydy nazwano Ziemią Elżbiety II

Część Antarktydy nazwano Ziemią Elżbiety II

Południowa część Brytyjskiego Terytorium Antarktycznego została nazwana Ziemią Elżbiety II w uznaniu dla jej 60-letniego panowania - ogłosił szef brytyjskiej dyplomacji William Hague podczas wizyty królowej w brytyjskim MSZ.

Część Antarktydy nazwano Ziemią Elżbiety II
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Kerim Okten

18.12.2012 | aktual.: 18.12.2012 17:31

Elżbieta II złożyła drugą w historii swego panowania wizytę w ministerstwie spraw zagranicznych. Po raz pierwszy królowa odwiedziła brytyjski MSZ w 1982 roku z okazji 200. rocznicy ustanowienia resortu.

Nowa nazwa będzie figurować na brytyjskich mapach, ale nie obowiązuje innych państw.

Brytyjskie Terytorium Antarktyczne (BAT), którym zarządza Foreign Office, jest największym z 14 zamorskich terytoriów korony brytyjskiej. Część tego obszaru jest przedmiotem roszczeń terytorialnych Argentyny i Chile.

W BAT znajdują się trzy brytyjskie stacje badawcze, a terytorium finansuje się samo, głównie ze sprzedaży znaczków pocztowych, monet kolekcjonerskich i podatku płaconego przez naukowców spędzających tam zimę. Przychody przeznaczane są na inwestycje środowiskowe.

Na cześć królowej nazwano południową część BAT o powierzchni 437 tys. km kwadratowych. Jest to blisko jedna trzecia całego BAT. Ziemia Elżbiety II obejmuje obszar prawie dwukrotnie większy od Wielkiej Brytanii.

Nie jest to jedyny obszar Antarktydy nazwany na cześć Elżbiety II. W 1931 roku Australijczyk Douglas Mawson nazwał Ziemią Księżniczki Elżbiety terytorium na wschodzie tego kontynentu.

Brytyjczycy wystąpili z roszczeniami terytorialnymi wobec części Antarktydy w 1908 roku. Obszar ten stał się osobnym terytorium w 1962 roku. BAT rozciąga się pomiędzy równoleżnikiem 60 stopni szerokości geograficznej południowej oraz południkami 20 i 80 stopni długości geograficznej zachodniej a biegunem południowym.

Międzynarodowy Traktat Antarktyczny obowiązujący od 1961 roku, uznający wyjątkowy charakter kontynentu, nie rozstrzyga kwestii związanych z roszczeniami terytorialnymi i nie zobowiązuje innych rządów do uznania brytyjskiej nazwy. Traktat dopuszcza jednak przyznawanie nazw terenom w celach naukowych i logistycznych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)