Czerniawski: nie dam się wykluczyć
Wykluczony z klubu parlamentarnego SLD podlaski poseł, Mieczysław Czerniawski, zażądał ponownego zwołania prezydium tego klubu, a potem całego klubu, by móc przedstawić
argumenty na swoją obronę.
30.03.2003 12:48
Czerniawski, który został w minionym tygodniu wykluczony z klubu parlamentarnego SLD za to, że inny poseł Sojuszu zagłosował za niego w sprawie odrzucenia wniosku o dymisję ministra infrastruktury Marka Pola, poinformował delegatów, że decyzji klubu parlamentarnego nie zaakceptował i zażądał ponownego zajęcia się jego sprawą.
"Dla mnie jest to ogromnie przykre, albowiem po tylu latach pracy, kierowania klubem SLD, ciężkiej pracy w Komisji Finansów i później kierowania tą komisją, po latach, kiedy stać mnie było i w Sejmie, i na każdym kroku bronić ideałów lewicy, nie pytając mnie do końca, podjęto dla mnie krzywdzącą, bolesną i irracjonalną, by nie użyć mocniejszego określenia, decyzję o wykluczeniu mnie z klubu SLD" - powiedział w niedzielę Czerniawski.
Jeszcze raz tłumaczył, że z pośpiechu zostawił kartę do głosowania w czytniku podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu, a posła Jana Chaładaja nie prosił, by oddał za niego głos. Tłumaczył, że przebywa na zwolnieniu lekarskim z powodu problemów z kręgosłupem.(ck)