PolskaCzempiński poda Kulczyka do sądu?

Czempiński poda Kulczyka do sądu?

Gromosław Czempiński zapowiedział, że wytoczy proces przedsiębiorcy Janowi Kulczykowi, jeżeli ten dalej będzie twierdził, że Czempiński pobierał pieniądze od firm naftowych Łukoil i Rotch Energy. W rozmowie z programie "Prosto w oczy" w Telewizji Polskiej Gromosław Czempiński powiedział, że nigdy nie miał nic wspólnego z rosyjską firmą Łukoil.

Według odtajnionej notatki sporządzonej przez byłego szefa UOP Zbigniewa Siemiątkowskiego po rozmowie z Janem Kulczykiem ten ostatni twierdził, że Gromosław Czempiński pośredniczył w kontaktach między brytyjską firmą Rotch Energy, a Łukoilem, za co miał otrzymywać pieniądze od obu firm.

Poseł Wiesław Kaczmarek w tej samej audycji powiedział, że w drugiej odtajnionej notatce, sporządzone przez oficera wywiadu na temat spotkania Jana Kulczyka z rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem nie znajduje się żadna wzmianka na temat sprzedaży energii. Wiesław Kaczmarek przypomniał, że zupełnie co innego twierdził Jan Kulczyk. Dodał, że w tej notatce nie ma także wzmianki o łapówce, którą Wiesław Kaczmarek razem z szefe Nafty Polskiej Maciejem Gierejem mieli - według relacji Jana Kulczyka - wziąć od Rosjan za udział w prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej i z tej łapówki się nie wywiązali.

Wiesław Kaczmarek przedstawił też własną wersję roli jaką odegrał Czempiński w negocjacjach dotyczących Rafinerii Gdańskiej. Czempiński miał uprzedzić Kaczmarka - ówczesnego ministra skarbu - o możliwości wykupienia przez Łukoil firmy Rouch Energy zaraz po prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej przez oba te podmioty.

Sejmowa komisja śledcza badająca aferę PKN Orlen ujawniła treść dwóch notatek dotyczących spotkania Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem, do którego doszło w lipcu 2003 roku w Wiedniu.

Pierwsza z notatek została napisana przez agenta polskiego wywiadu wkrótce po spotkaniu Kulczyk-Ałganow. Druga została sporządzona przez ówczesnego szefa wywiadu Zbigniewa Siemiatkowskiego po jego rozmowie wyjaśniającej z Janem Kulczykiem. Obie notatki dotyczą między innymi prób sprzedaży Rosjanom Rafinerii Gdańskiej.

Z notatki sporządzonej przez oficera wywiadu wynika, że Jan Kulczyk miał w rozmowie z rosyjskim szpiegiem powoływać się prawdopodobnie na poparcie prezydenta Polski do prowadzenia rozmów w sprawie sprzedaży Rafinerii, używając sformułowania "pierwszy".

Przewodniczący komisji do spraw PKN Orlen Józef Gruszka powiedział w programie "Prosto w oczy", że po kilkukrotnym przeczytaniu notatki nabrał przekonania, że osoba wymieniana jako "pierwszy" to prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)