Czempiński: można było inaczej "przebudować" WSI
Od początku mówiłem, że WSI muszą podlegać
gruntownej przebudowie i weryfikacji, ale można to było zrobić
zupełnie inaczej. Bez ujawniania tych list, nazwisk - ocenia w
rozmowie opublikowanej przez "Trybunę" b. szef UOP w III RP i
oficer wywiadu Polski Ludowej gen. Gromosław Czempiński.
22.02.2007 03:30
Tam, gdzie były wykroczenia, łamanie prawa, trzeba je rozliczyć i ukarać, ale jeśli ktoś uważa, że wywiad można budować od zera, to znaczy, że się nie orientuje. Kiedy nie ma tradycji wywiadowczych, najlepiej wiekowych, bardzo ciężko liczyć na sukces i na poważanie dla tego wywiadu. Musi być jakaś ciągłość - wskazuje generał.
Przypomina, że pierwsze działania służb po 1990 r. robione z ludźmi, którzy przyszli z "Solidarności" - przyczyniły się przede wszystkim do szybkiego zaakceptowania Polski jako nowego partnera w Europie i szybkiego zaakceptowania nowych służb.
Brytyjczycy i Amerykanie przez chwilę nawet nie mieli wątpliwości, że my nie współpracujemy z Rosjanami. A teraz przedstawia się nas w ten sposób, że my wszyscy to sługusy Rosji. To boli - podkreśla Gromosław Czempiński.