Czekali z trumną - pijany grabarz zapomniał wykopać grób
Grajewscy żałobnicy przeżyli szok, kiedy przybyli na cmentarz pożegnać zmarłego. Zamiast wykopanego grobu zastali... nietrzeźwego grabarza. Sprawą zajęła się policja.
26.02.2010 | aktual.: 26.02.2010 20:34
W czwartek jeden z uczestników ceremonii pogrzebowej powiadomił policję o szokującym zdarzeniu, do którego doszło na cmentarzu w Grajewie. Grabarz nie wywiązał się z wykonania wcześniej opłaconej usługi i zamiast wykopać grób upił się.
Jak informuje podlaska policja pijany 51-latek zdążył wbić łopatę w ziemię... tylko dwa razy. Alkomat wykazał u niego prawie 2 promile. Mężczyzna twierdził, że zapomniał o tym, że pogrzeb ma odbyć w czwartek. Enigmatycznie tłumaczył, że usługę wykopania grobu miał wykonać następnego dnia. Grajewscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.