Czekają na zwrot weksli
Niedoszli kandydaci do parlamentu z
Samoobrony w okręgu sosnowieckim nie mogą się doczekać na zwrot
weksli - czytamy w "Dzienniku Zachodnim".
17.09.2005 | aktual.: 17.09.2005 12:36
Gazeta przypomina, że Samoobrona w wyniku wewnątrzpartyjnych przepychanek nie zarejestrowała list wyborczych w okręgu sosnowieckim.
Niedoszłym kandydatom, po interwencji u przewodniczącego Andrzeja Leppera, oddano pieniądze wpłacone na kampanię wyborczą. Do tej pory nie zwrócono im jednak weksli, których łączna wartość wynosi 552 tys. zł.
Domagamy się ich zwrotu od 17 sierpnia - mówi Marcin Latos, który na znak protestu opuścił szeregi partii. Czujemy, że partia specjalnie chce przedłużyć procedurę czekając na wybory. A co, jeśli weksle zostaną zrealizowane? - zastanawia się Latos.
Zgodnie z wewnętrznym regulaminem partia powinna oddać weksle najpóźniej siódmego dnia po wpłynięciu oficjalnego podania - informuje gazeta.
Lista w okręgu nr 32 nie została zarejestrowana więc kandydaci nie ze swej winy nie startują w wyborach. Komitet wyborczy nie wywiązał się z postanowień umowy, więc weksle muszą być oddane w biegu - mówi poseł Samoobrony Andrzej Grzesik.
Grzesik w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" dodaje, że z pewnością partia dotrzyma słowa i weksle zwróci. Według niego wszelkie opóźnienia są wynikiem przeciągającej się procedury. (PAP)
