ŚwiatCzechy w roli tygrysa

Czechy w roli tygrysa

W roku 2015 społeczeństwo Czech, które w tym czasie będą gospodarczym tygrysem Europy Środkowej, rozdzielone zostanie na dwie antagonistyczne wobec siebie grupy społeczne:
osób niezwykle pracowitych i osób wygodnickich - wynika z opracowanej przez socjologów Uniwersytetu Karola w Pradze wizji socjologicznej "Wędrówka po czeskiej przyszłości".

12.05.2003 16:30

Według dyrektora Instytutu Socjologii Uniwersytetu Karola, prof. Martina Potuczka, Czechy rozwiną się po wejściu do Unii Europejskiej i skoncentrowaniu uwagi władz na wspieraniu przedsiębiorczości, rozwoju technologii informacyjnych, obniżaniu deficytu w finansach publicznych oraz przyjęciu euro.

Sukcesy te okupione zostaną jednak niepowodzeniami w innych dziedzinach. Czechy będą w porównaniu do innych państw zacofane w dziedzinie zabezpieczenia socjalnego, wspierania opieki zdrowotnej i szkolnictwa oraz nauki. Profesor Potuczek uważa, że negatywne skutki obecnego braku inwestycji w działalność edukacyjną trwać będą w Czechach co najmniej 30 lat.

"Czesi, co prawda, oferują obecnie światu wykwalifikowaną generację ludzi z wykształceniem średnim, ale nie mogą zaproponować czołowych specjalistów z zarządzania czy z dziedziny nauk technicznych lub przyrodniczych, bowiem takich ludzi jest bardzo mało" - powiedział Potuczek.

Jego zdaniem, dla rozwoju Czech, po wejściu do Unii Europejskiej, niebezpieczne będzie rozdzielenie społeczeństwa na dwie antagonistyczne wobec siebie grupy społeczne, co w konsekwencji przynieść może brak stabilizacji politycznej. Wysiłki formacji aktywnych i pracowitych hamować będą - zdaniem socjologów - ci, którzy będą jedynie chcieli spokojnie przeżyć.

Nawet po wejściu do UE Czesi zachowają silny mechanizm obronny: będą chcieli żyć na relatywnie wysokim poziomie, ale z drugiej strony nie będą chcieli ryzykować, zmieniać swych nawyków i wydajniej pracować. Zdaniem socjologów, już obecnie w czeskim społeczeństwie można zaobserwować chęć życia na kredyt, kosztem własnej przyszłości.

Autorzy "Wędrówki czeską przyszłością" prognozują, że ostatecznie czeskiemu społeczeństwu uda się dostosowanie do wysokich wymagań globalizującego się świata, ale stanie się to kosztem bardzo wyraźnego i głębokiego podziału na "elitę" i na grupę osób wyznających hasło: "przeżyć tutaj i teraz". Do ostrego starcia pomiędzy obu grupami społecznymi, starcia, które może w konsekwencji przynieść destabilizację polityczną, dojdzie - zdaniem socjologów - w roku 2010. (an)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)