Czechy motoryzacyjną potęgą
W ciągu ostatnich czterech lat w Czechach zlokalizowało swe inwestycje prawie 100 zagranicznych inwestorów pracujących w dziedzinie motoryzacji, z czego aż 40 od początku tego roku - wynika z najnowszych danych rządowej agencji CzechInvest zajmującej się pozyskiwaniem inwestycji z zagranicy.
Motoryzacja jest najszybciej rozwijającą się gałęzią czeskiej gospodarki, bazującą zresztą na największych w Europie Środkowej - poza Niemcami - tradycjach. Nie bez znaczenia są też odpowiednie zachęty dla inwestorów.
W 10-milionowych Czechach w zakładach samochodowych i zakładach produkujących części, podzespoły i wyposażenie do samochodów pracuje obecnie ponad 100 tysięcy osób. W ciągu najbliższych trzech lat liczba zatrudnionych w tej gałęzi przemysłu wzrośnie o 13 tysięcy. Przemysł motoryzacyjny tworzy aż 20% czeskiego eksportu.
Głównie dzięki zakładom "Skoda Auto" w mieście Mlada Boleslav, które należą do koncernu Volkswagen Group, wśród krajów, które już wkrótce staną się nowymi członkami Unii Europejskiej, Czechy są największym producentem samochodów. W roku 2002 wyprodukowano w tym kraju aż 431 tysięcy aut, a czeski przemysł motoryzacyjny odnotował obroty w wysokości 326 miliardów koron (45,6 mld złotych), co stanowi aż 17% obrotów całego czeskiego przemysłu, tj. o 7% więcej niż przed pięciu laty.
Oprócz mladoboleslavskiej "Skody" najbardziej znaczącymi producentami samochodów są: Karosa produkująca autobusy, Tatra Koprzywnica - znany producent ciężkich samochodów ciężarowych (także dla potrzeb wojska) oraz praska fabryka Avia-Daewoo, produkująca lżejsze samochody dostawcze.
W Kolinie pod Pragą już wkrótce ruszyć ma produkcja małych samochodów osobowych, które - w liczbie 300 tysięcy sztuk rocznie - produkować będzie konsorcjum Toyota Peugeot. Jak się ocenia, w roku 2007 w Czechach produkować ma się w sumie 733 tysiące samochodów. Dla porównania, w Polsce w roku 2002 wyprodukowano 312 tysięcy aut, a w roku 2007 wielkość produkcji szacuje się na 488 tysięcy samochodów.
O wzmocnieniu pozycji czeskiego przemysłu samochodowego może zdecydować południowokoreański koncern Hyundai, który do wiosny 2004 roku zdecydować ma o lokalizacji w Europie nowej fabryki produkującej mniejsze samochody. Największe szanse na pozyskanie tej inwestycji - jak wynika z opinii ekspertów - mają Czesi, którzy zaoferowali w pełni przygotowaną do budowy strefę inwestycyjną w Żatcu na północy kraju.
Zdaniem Martina Jahna, dyrektora agencji CzechInvest ogromny rozwój odnotowali nie tylko producenci samochodów, ale także producenci części i podzespołów. "Dziś w Europie nie ma już zakładów samochodowych, które nie kupowałyby części z Czech" - powiedział Jahn, podkreślając, że dotyczy to również producentów luksusowych pojazdów, jak np. Ferrari, Rolls Royce czy Aston Martin. (kjk)