Czas zacząć przygotowania do wyjścia na stok
Każdy, kto zamierza wybrać się zimą na narty, już powinien rozpocząć intensywne przygotowania. Przed wyjściem na stok należy zadbać o kondycję i zrobić przegląd sprzętu.
Właściciel serwisu narciarskiego Andrzej Krawczak przypomina, że przed wyjściem na stok koniecznie trzeba zrobić przegląd sprzętu, na którym będziemy jeździć. Najważniejsze są wiązania, które należy przestawić, gdy zmienił się wzrosty, waga lub umiejętności narciarza.
Prawidłowo ustawione wiązania to podstawa bezpieczeństwa. Za sprawdzenie wiązań w serwisie trzeba zapłacić 30-35 złotych.
Fizjoterapeuta Sebastian Gryszpanowicz zwraca uwagę, że podczas wolnej jazdy najłatwiej o kontuzję nogi. Prędkość musi być wystarczająca, aby narta w razie upadku mogła się wypiąć. Jego zdaniem takie bezpieczeństwo zapewnia prędkość 30-40 kilometrów na godzinę. Gryszpanowicz zaznacza także, że bardzo ważne jest przygotowanie organizmu do sezonu. Najlepiej zacząć trzy miesiące przed wyjazdem. Poprawieniu kondycji może służyć basen, fitness, bieganie lub szybszy spacer dla starszych osób. Zdaniem fizjoterapeuty, najlepiej kupić sobie karnet. Zmobilizuje on nas regularnych do ćwiczeń i pomoże utrzymać formę przez cały rok.
Z pomocą w przygotowaniu wyjazdu przychodzą biura turystyczne. Ale trzeba się spieszyć. Na wyjazd w święta i Sylwestra raczej już nie ma szans. Aktywny wypoczynek w ferie też trzeba już rezerwować. Przedstawicielka jednego z biur turystycznych Anna Marcinkowska zwraca uwagę, że im wcześniej tym lepiej. Najmniej kosztują wyjazdy rezerwowane już w sierpniu. Największym powodzeniem wśród polskich narciarzy cieszy się niezmiennie Austria, ze względu na odległość i ceny.
Kiedy już wyjedziemy na stok, nie można zapominać o bezpieczeństwie. Ważne są ochraniacze, kaski i sprzęt dobrany indywidualnie do potrzeb narciarza. Zdrowego rozsądku nic jednak nie zastąpi.