Czarny marsz górników - bez pracy, bez pensji, bez węgla
W Hiszpanii rozpoczął się trzydniowy strajk górników. 10 tysięcy pracowników sektora węglowego domaga się wypłaty zaległych pensji i opracowania przez rząd Narodowego Planu Pomocy Przemysłowi Węglowemu. Protestują przeciwko zamykaniu kopalń. Wśród zatrudnionych w hiszpańskich kopalniach jest wielu polaków.
22.09.2010 | aktual.: 22.09.2010 13:46
Balkony i wystawy sklepów Asturii, Leon i Aragon - górniczych regionów Hiszpanii - udekorowano czarnymi wstążkami. Nosi je też wielu mieszkańców, a na na centralnych placach miast rozwieszono transparenty. "Ta dolina żyje z górnictwa" - można przeczytać na ratuszu Villablino. To stamtąd wyruszył o świcie pierwszy od 18 lat czarny marsz. Jego uczestnicy chcą wymusić na rządzie rozpoczęcie narodowej debaty dotyczącej górnictwa.
- Bez pensji, bez pracy, węgiel zalega na hałdach, elektrociepłownie stoją, a rząd chce importować węgiel. Przychodzi moment, kiedy wiesz, że musisz coś zrobić, że tak dalej być nie może - argumentował uczestnik czarnego marszu.
Górnicy przemierzą 170 kilometrów. W przyszłą środę - dzień strajku generalnego w Hiszpanii - dotrą do Leon, stolicy górniczego zagłębi