Czarnecki kandydatem Samoobrony na prezydenta Warszawy
Warszawa nie będzie drugim Paryżem, ale ma szanse na stanie się centrum finansowo-biznesowym w Europie Środkowo-Wschodniej. Trzeba postawić na rozwój prawobrzeżnej strony stolicy, przenieść tam ratusz i wybudować światowej klasy wieżowce. W Radzie Warszawy można by stworzyć koalicję radnych z różnych ugrupowań i wspólnie działać na rzecz rozwoju miasta. To tylko kilka pomysłów na rządzenie miastem przedstawionymi przez Marka Czarneckiego, kandydata Samoobrony na prezydenta stolicy.
Na konferencji prasowej Czarnecki zapowiedział oficjalny start swojej kampanii na początek października.
Stwierdził, że choć w 90% jego program wyborczy będzie podobny do programów pozostałych kandydatów, to są tematy, w których będzie się różnił od innych. _ Mój kontrkandydat – premier Marcinkiewicz marzy, aby Warszawa była takim miastem jak Paryż, Londyn czy Rzym, ale to przecież niemożliwe. W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat miasto było bardzo okaleczone, więc nie da się z niego zrobić światowej klasy metropolii_ - mówi Czarnecki i proponuje, aby z Warszawy zrobić centrum finansów i handlu Europy Środkowo-Wschodniej. Zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem chętnie podejmie współpracę z radnymi wszystkich ugrupowań. Najważniejsze jest dla mnie budowanie miasta - dodał.
Czy Warszawa ma szanse na to by stać się takim miastem? Czarnecki zapewnia, że jest w stanie tego dokonać. Pełnienie funkcji posła do Parlamentu Europejskiego umożliwiło mi kontakty ze wspaniałymi burmistrzami różnych stolic, nie tylko europejskich, ale także z innych kontynentów. Dlatego myślę, że mam bardziej obiektywne spojrzenie w tych sprawach od moich kontrkandydatów - akcentuje Czarnecki.
Kandydat zapowiada, że głównym elementem jego kampanii będzie zwrócenie uwagi prawą część miasta. Według niego Warszawa przypomina Berlin sprzed 1990 roku i trzeba to zmienić. Tak jak w tamtym czasie mur dzielił Berlin, tak nadal Warszawę dzieli Wisła - podkreśla Czarnecki i zapowiada, że trzeba zcalić miasto. Pierwszym krokiem, byłoby przeniesienie Ratusza na Pragę. W następnej kolejności byłoby stworzenie tam hoteli pięcio- i czterogwiazdkowych, a także wieżowców klasy A i B.
Czarnecki zapowiedział też, że jeśli zostanie prezydentem Warszawy będzie szybciej remontował drogi i budynki. _ Miasto ma wszystko – pieniądze, odpowiednie środki techniczne, znakomitych fachowców. Trzeba tylko zacząć traktować czas jako wartość ekonomiczną_ - podsumował.
Czarnecki jest od dwóch lat posłem Parlamentu Europejskiego i adwokatem z dwudziestoletnim stażem. Prowadzi swoją kancelarię w Warszawie.
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska