Czarna niedziela na drogach Śląska
Na drogach woj. śląskiego doszło do kilku wypadków, powodujących częściową blokadę tras. Według policji, do wypadków przyczyniły się padający deszcz i śliska nawierzchnia, a także niedostosowanie prędkości i sposobu jazdy do panujących warunków.
20.01.2008 | aktual.: 20.01.2008 16:02
Utrudnienia są m.in. na drogach krajowych nr 1 w Brudzowicach, nr 94 w Dąbrowie Górniczej oraz nr 11 i nr 98 w okolicach Tarnowskich Gór. Jedna osoba zginęła, kilka odniosło obrażenia.
Na drodze krajowej nr 94 między Dąbrową Górniczą a Strzemieszycami w poślizg wpadło jadące zbyt szybko bmw. Samochód zderzył się z jadącym w tym samym kierunku oplem corsą, przejechał pas zieleni zderzył się z jadącym z przeciwka citroenem berlingo. Tamten zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierowca citroena zginął, pasażer trafił do szpitala. Odcinek DK-94 w kierunku Krakowa został wyłączony z ruchu.
W Brudzowicach na drodze krajowej nr 1 w poślizg wpadła ciężarówka, która zjechała na pas zieleni i zablokowała dwa wewnętrzne pasy ruchu w obydwu kierunkach. Tam również są utrudnienia w ruchu.
Do dwóch karamboli doszło w okolicach Tarnowskich Gór. W miejscowości Niezdara volkswagen golf zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się z fordem mondeo. W oba auta uderzyły następnie dwa kolejne samochody: honda civic i citroen C4. Dwie kobiety z forda trafiły do szpitala. Do późnego popołudnia ruch będzie odbywał się tam jednym pasem.
Natomiast na drodze krajowej nr 11 w Tarnowskich Górach, na wysokości parku wodnego, panowanie nad kierownicą stracił kierowca fiata, który czołowo zderzył się z innym autem. Na stojące samochody najechało kolejno pięć dalszych. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Do czasu usunięcia skutków kolizji ruch będzie odbywać się tam jednym pasem.