Cywińska: Kawalerowicz był niezwykle wrażliwy
Jerzy Kawalerowicz był człowiekiem
niezwykle wrażliwym - uważa reżyserka, m.in. "Bożej Podszewki"
Izabella Cywińska. Jej zdaniem, filmy Kawalerowicza, a przede
wszystkim "Faraon" nie zestarzały się.
Jego filmy nie zestarzały się. Niedawno oglądałam "Faraona", w którym każde ujęcie, sposób prowadzenia aktorów, sposób myślenia był taki, że jeśli dzisiaj by ktoś ten film zrobił, to na pewno byłby zauważony przez widzów i wyróżniony - podkreśliła Cywińska.
Zdaniem reżyserki, "Faraon" to film, który pozostanie na długo w pamięci tych, którzy już go widzieli. A ci, którzy go dopiero zobaczą nie pomyślą sobie, że był zrobiony tak dawno - dodała.
Wspomniała także film "Celuloza", który - jak podkreśliła - robił ogromne wrażenie i był bardzo nowatorski.
Cywińska przypomniała, że Kawalerowicz był także jednym z reżyserów, którzy kształtowali filmową szkołę polską. Pozostanie w naszej pamięci jako twórca tego okresu filmu polskiego, który był najważniejszy dla XX wieku - uważa.
Reżyserka wspominała wspólną z Kawalerowiczem pracę w jury Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Wspaniale to robił, co stanowiło przykład na to, jak pięknie musiał prowadzić zespół aktorów - uważa Cywińska.