Cymański: nie będzie rewolucji programowej w nowym rządzie
Wiceszef klubu PiS Tadeusz Cymański uważa, że najważniejszą zmianą w nowym rządzie jest przejęcie władzy przez szefa partii Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem Cymańskiego, nie będzie "wielkiej rewolucji programowej".
14.07.2006 | aktual.: 14.07.2006 13:22
Kluczowa jest jakościowa zmiana - premier Kazimierz Marcinkiewicz wykonał swoją misję bardzo dobrze, natomiast elementem jakościowym jest fakt, że lider partii zdecydowanie będzie miał inną pozycję względem niełatwych, choć przychylnych koalicjantów - podkreślił Cymański.
Jego zdaniem, J. Kaczyński jako premier będzie "elementem stabilizującym, spajającym koalicję, która też nie będzie idealna, bo napięcia, skrzypienia, iskrzenia, dąsy zawsze się pojawiają".
Obywateli interesują jednak konkrety, owoce zmiany - może nawet niewielkie, ale zauważalne, odczuwalne. To jest potrzebne, bo mówić jest dużo łatwiej, niż coś zmieniać - zaznaczył Cymański.
Przypomniał, że w skład rządu weszli wszyscy poprzedni ministrowie oprócz ministra finansów Pawła Wojciechowskiego, którego zastąpił Stanisław Kluza.
Nie ma powodów, aby dokonywać zasadniczych korekt, co więcej - są powody, aby utrzymać pewne kanony, w szczególności 30- miliardową kotwicę budżetową, czyli jasne zobowiązanie się, że deficyt budżetu państwa nie będzie większy - ocenił wiceszef klubu PiS.
Jak dodał, narzuca to pewien styl w polityce finansów państwa. Jego zdaniem, będzie to polityka wymagająca. Z jednej strony chcemy i będziemy konsekwentnie realizować program większego wsparcia dla słabszych grup społecznych, a jednocześnie musimy trzymać twardo finanse państwa w ryzach, aby nie doprowadzić do tego, co już znamy z historii, czyli drukowania pieniędzy - podkreślił Cymański.
Przyspieszenie, o którym mówi premier i o które wszyscy pytają, to jest praca bardziej intensywna, szybsza, ale nie kosztem jakości - zaznaczył poseł PiS.
Przede wszystkim chcemy dokończyć zapoczątkowany proces reformy finansów państwa - to takie zaklęcie, ale w nim się mieści bardzo wiele konkretnych elementów. To już jest wystarczające pole, ogromny front dla tego rządu - ocenił Cymański. Jak dodał, inne ważne wyzwania to bezpieczeństwo, edukacja i polityka energetyczna.
